W numerze m.in.
Nauka języków
Zdrowie
Finanse
Praca i kariera
Bądź aktywny
Humor dnia
Na ulicy zepsuł się hydrant i leje się z niego woda. Przyszedł fachowiec który kluczem francuskim zakręca zepsuty zawór. W tym samym czasie z przeciwnej strony ulicy nadchodzi pijaczek mocno zataczając się na boki. Wreszcie podchodzi do fachowca i mówi: - P...p...panie, przestań p...p...pan kręcić tą ulicą bo nie mogę utrzymać równowagi! .
|
Humor studencki
Juwenalia. W akademiku w pokoju studenckim trwa
impreza. Biesiadnicy raz po raz wznosza toast:
- Za Edka, żeby zdał!
W pewnej chwili otwierają się drzwi i wchodzi Edek.
- I co, Edek, zdałes?
- Zdałem, tylko jednej nie przyjęli, bo miała obitą szyjkę.
Profesor przerywa wykład i zwraca się do studentów
siedzących w ostatnim rzędzie:
- Kategorycznie zabraniam rozwiązywania krzyżówek
podczas moich wykładów!!!
Na to ktoś z sali:
- Czy na tle rebusów ma pan podobne kompleksy?
Trzej studenci: mechaniki, chemii i informatyki jadą
samochodem. W pewnym momencie samochód zatrzymuje
się i nie chce zapalić.
Student mechaniki mówi:
- To chyba coś z silnikiem...
Student chemii:
- Nieee..., to coś z mieszanką.
Student informatyki:
-Wiecie co wysiądźmy i wsiądżmy, może zadziała.
|
|
|