Student NEWS - nr 31 - okładka
W numerze m.in.
 
Humor dnia

- Co powinien wiedzieć student?
- Wszystko!
- Co powinien wiedzieć asystent?
- Prawie to wszystko, co student.
- A adiunkt?
- W jakiej książce jest to, co powinien wiedzieć student.
- Docent?
- Gdzie jest ta książka.
- A co powinien wiedzieć profesor?
- Gdzie jest docent...

.            

Dieta wiosenna

 

 

Wiosna to dla naszego organizmu bardzo trudna pora roku. Zmiany, jakie zachodzą w przyrodzie, odbijają się niekorzystnie na naszym zdrowiu i kondycji.

 

 

 

 

 

 

Wiosną organizm jest bardzo wyczerpany monotonną, zimową pogodą. Częste wahania ciśnienia atmosferycznego, nagłe zmiany wilgotności powietrza i temperatury otoczenia powodują, że organizmowi jest bardzo trudno zaadaptować się do szaleństw wiosennej aury. Wiele osób narzeka wtedy na uczucie dojmującego zmęczenia, apatię, osłabienie pamięci i koncentracji, brak motywacji. Najczęściej sięga się wtedy po słodycze, pije dużo kawy i innych „stymulatorów”. Jednak taka dieta może się skończyć co najwyżej zwiększeniem poziomu stresu. A jak powinna wyglądać ta, która pomoże uciec od pozimowego smutku?

 

Pustki w magazynach

Zimą w naszym organizmie zapasy witamin i minerałów uległy znacznemu zubożeniu. Zimowa dieta bywa zwykle uboga w te składniki, co zmusza organizm do wykorzystywania rezerw zgromadzonych w czasie lata i jesieni. Niestety, magazyny witaminowo-mineralne stosunkowo szybko wyczerpują się i wiosną stajemy przed ogromnym wyzwaniem pokonania czasu przesilenia zupełnie pozbawieni ochronnej bariery. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że w miesiącach wiosennych zewsząd czyhają na nas wirusy

i bakterie. Tylko czekają na moment większego osłabienia organizmu, aby wedrzeć się do środka i wywołać chorobę. Warto zatem pamiętać, że wiosna to najbardziej niebezpieczny – z punktu widzenia kondycji organizmu – okres do stosowania diet odchudzających.

Co robić?

W tej podbramkowej sytuacji nie pozostaje nic innego, jak szybko zabrać się do nadrabiania strat. Musimy przecież wzmocnić system odpornościowy, odzyskać siły witalne

i dobry humor. Możemy próbować minimalizować niekorzystne wpływy wiosennej aury za pomocą odpowiednio zbilansowanej diety. Co to oznacza? Otóż prawidłowo zbilansowana dieta to taka, która obfituje we wszystkie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania ustroju składniki odżywcze: białka, tłuszcze, węglowodany oraz witaminy, minerały

i wodę. Nie należy zapominać o ruchu na świeżym powietrzu i odpowiedniej ilości snu, który zapewnia regenerację mózgu.

 

Szybka rekonwalescencja

Wiosna to świetny moment, by swój jadłospis urozmaicić, wykorzystując różne produkty spożywcze, które zimą nie gościły zbyt często w naszym menu.

Z pomocą przychodzą nam świeże warzywa i owoce. Odrobina fantazji wystarczy, żeby skomponować szybkie, ciekawe i wartościowe żywieniowo posiłki. Świeże, zielone warzywa są bardzo dobrym naturalnym źródłem błonnika, a także wielu witamin i składników mineralnych. Każdego dnia warto sięgać po pomidory, ogórki, kiełki zbóż, rzeżuchę, szczypiorek, koperek, paprykę, rzodkiewkę, cykorię, kapustę pekińską, pietruszkę, brokuły. Nowalijki mają jeszcze jedną niepodważalną zaletę – oprócz wielu walorów dietetycznych bardzo efektownie prezentują się na talerzu. Na podwieczorek warto zjeść sałatkę z truskawek, jabłka, sałaty lodowej i tuńczyka.

 

Kiełki – szansa na zdrowie

Te młodziutkie pędy roślinne są bardzo wartościowe. Rośliny w pierwszych dniach kiełkowania posiadają największą ilość substancji odżywczych, takich jak pierwiastki śladowe, witaminy, enzymy, aminokwasy. Poza tym wszystkie składniki odżywcze występują w formach łatwo przyswajalnych dla człowieka. Obok bogactwa mikroelementów posiadają one enzymy, które ułatwiają przyswajanie pierwiastków śladowych przez organizm. Ponadto w skiełkowanym ziarnie znajdują się substancje smakowe, zapachowe i aromatyczne, aktywizujące enzymy trawienne, a także saponiny, flawonoidy i fitohormony, które mają korzystny wpływ na organizm. We wszystkich gatunkach kiełków znajduje się pełen zestaw witamin, różnią się one jedynie ilością poszczególnych z nich. Szczególnie dużo witaminy A zawierają kiełki fasoli mung, rzodkiewki, gorczycy, soi, soczewicy, lucerny, słonecznika. W witaminę B1 bogata jest przede wszytskim pszenica i soja. Witaminy B2 najwięcej jest w kiełkach soi i gorczycy. W witaminę PP i B6 obfitują kiełki soi, pszenicy i fasoli, a w biotynę kiełki lucerny i rzodkiewki.

 

Autor: Karolina Dąbrowska

artykuł pochodzi z miesięcznika

Moda na Zdrowie - magazynu klientów aptek