Kto ma więcej feromonów: czarni, biali czy azjaci?
U mężczyzn głównym emiterem feromonów jest pacha. Istnieją
teorie, że to "plan natury". Pacha mężczyzny znajduje się bowiem
na poziomie głowy kobiety, a więc - jej nosa.
Androstenol jest jednak feromonem samca i działa wyłącznie na
samice. Jeśli takiej wyizolowanej substancji użyłaby kobieta, nie
skusiłaby nią mężczyzny, a jedynie sama poczułaby euforię -
zaznacza Konopski.
Innym miejscem, gdzie u mężczyzn występuje szczególnie duża
emisja feromonów, jest obszar pomiędzy górną wargą a nosem. "Stąd
przypuszczenia, że pocałunek to rodzaj wąchania, podczas którego
między całującymi się krążą substancje chemiczne wzmagające
podniecenie seksualne" - wyjaśnia Konopski.
Jeśli mężczyzna wydzielający duże ilości feromonów ma wąsy,
cząsteczki zapachowe utrzymają się na nich i czas ich
oddziaływania się przedłuży - zaznacza Konopski.
Na podstawie książki "Feromony człowieka. Środki komunikacji chemicznej między ludźmi". Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne. Autorzy: Leszek Konopski, Michael Koberda.