Wprowadzenie

Turysta przebywający w Grodnie nie będzie miał problemu ze znalezieniem stosownego lokalu. W mieście funkcjonują przyzwoite restauracje i wszechobecne tzw. cafe-bary, będące małymi, schludnymi lokalikami, w których można przekąsić coś lekkiego. Cafe-bary to także knajpy-mordownie, w których od dymu papierosowego jest ciemno, a wódka i piwo dosłownie leją się strumieniami. Ceny posiłków i trunków w restauracjach oraz kawiarniach są praktycznie na kieszeń każdego turysty. Warto pamiętać, że w restauracjach do drugich dań zwykle podawane są już niewielkie sałatki. Jeśli ktoś jednak je lubi, powinien zamówić jeszcze „normalną” sałatkę (), która jest traktowana jako osobna pozycja w menu.

 

Wyżywienie we własnym zakresie

W każdym ze sklepów bez problemu nabędziemy podstawowe produktu spożywcze: kilka rodzajów chleba, sery czy kiełbasę lub inne wędliny. Ich świeżość czasem pozostaje dyskusyjna, zwłaszcza w małych sklepach na peryferiach miasta. W centrum Grodna spożywcze markety są przyzwoicie zaopatrzone. Niewielki jest tylko wybór warzyw i owoców.

Największy w Grodnie bazar spożywczo-tekstylno-gospodarczy znajduje się przy ul. Poligrafistow, naprzeciw dworca autobusowego, równolegle do torów kolejowych w kierunku Niemna. Przykładowe ceny: kawa „Maxwell”, „Jacobs” – 2,2–3,2 tys. BYR, proszek „Omo” (6 kg) – 23 tys. BYR, pampersy (50 szt.) – 27 tys. BYR, letnie klapki – 8 tys. BYR, płytkie buty – 23 tys. BYR, kubek ze znakiem zodiaku – 3 tys. BYR. Na bazarze można także nabyć odzież, bateryjki, ole­je, kasety, słodycze, tranzystorki, mięso – w zasa­dzie wszystko. Handlujący rozkładają się od wczesnego rana, towar (często przywieziony z Polski) zwijają ok. godz. 15.00.

 

 

 

 

 

 

Fragmenty z przewodnika turystycznego "Grodno. Miasto nad Niemnem". Autorzy: Adam Liss, Krzysztof Maćkowski. Wydawnictwo Bezdroża.

 
Polityka Prywatności