Wzgórze Giedymina

Górująca nad krajobrazem Góra Giedymina, opasana wstęgą Wilenki, to według legendy miejsce założenia miasta. Tu zlokalizowane są najstarsze budowle Wilna, tu „mówią wieki”. Jest to jednocześnie jedno z najbardziej ulubionych miejsc spacerów zarówno turystów, jak i wilnian: z tarasu baszty na górze roztacza się niezwykła panorama najpiękniejszych zakątków miasta.

U stóp góry znajduje się niewielki park, od początku XIX w. do II wojny światowej zwany Cielętnikiem (tu podobno wypasano cielęta, od których pracownicy wydziału lekarskiego uniwersytetu pobierali krew do sporządzania szczepionek przeciw ospie). Droga na górę prowadzi po wykładanej kocimi łbami ścieżce, kilkakrotnie opasującej wzgórze.

Mieszczący się na wzgórzu Zamek Górny pochodzi z XIV stulecia (pierwsza wzmianka o nim – i jednocześnie o mieście zwanym Wilnem – padła w roku 1323). Zachowane do dziś zabudowania zamkowe składają się z kilku budowli gotyckich: baszty zachodniej, zwanej basztą Giedymina, Pałacu Władców na przeciwległym krańcu dziedzińca oraz fragmentów muru obronnego opasującego zamek.

Stojący tam pierwotnie zamek drewniany w XV w. zastąpił zamek murowany o trzech basztach obronnych, m.in. dzisiejszej baszcie Giedymina. Ta nieprzystępna ongiś twierdza obronna na górze oparła się wielu atakom Krzyżaków. Na górze stał też wówczas drewniany kościółek św. Marcina, wzniesiony w 1387 r. (rok chrztu Litwy), który spłonął w XVI w. Od czasu panowania Aleksandra Jagiellończyka baszta mieściła ludwisarnię i zbrojownię. Zabudowania zamkowe uległy zniszczeniu w okresie najazdu moskiewskiego (podczas odbijania ich z rąk Kozaków w latach 1660 – 61), a odbudowy podjęto się dopiero w końcu XVIII w., niszcząc jednocześnie dwie baszty. Do zachowanej baszty zachodniej (zwanej dziś basztą Giedymina), z której przetrwały dolne piętra, w 1830 r. dobudowano drewnianą nadbudowę i ustawiono telegraf optyczny. Po klęsce powstania styczniowego słynący z okrucieństwa namiestnik rosyjski Murawjow (zwany Wieszatielem) kazał grzebać straconych powstańców na dziedzińcu obok baszty, zaś pod koniec XIX stulecia Rosjanie utworzyli w tym miejscu plac do gry w krokieta. Ekshumacji ciał powstańców dokonano w 1915 r., po opuszczeniu Wilna przez Rosjan. Baszta przechodziła jeszcze kilka przeobrażeń: zmianę drewnianej nadbudowy na ­murowaną w 1930 r., częściowe zniszczenie w czasie II wojny światowej i wreszcie odbudowę lat 1956 – 60, która nadała jej obecny kształt. Na szczycie baszty powiewa dziś żółto-zielono-czerwona flaga państwowa, która w 1988 r. zastąpiła flagę Litewskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej.15,24

Taras na baszcie Giedymina, mieszczącej niewielkie muzeum historyczne, jest jednym z najlepszych miejsc widokowych w mieście. Z niego rozciąga się bowiem widok na wszystkie strony stolicy:15,24 na jednolicie czerwone morze dachów starówki, biel kościelnych wież i bogate zdobienia cerkwi, wstęgi rzek i najpiękniejsze wileńskie wzgórza: Górę Trzech Krzyży, Górę Bekiesza, Wzgórza Stołowe i wzgórze zwane Mogiłą Giedymina.

U stóp góry stał niegdyś Zamek Dolny będący rezydencją mieszkalną możnowładców, zniszczony przez pożar w 1610 r. Nie zachowały się do dziś jego wiarygodne rysunki czy wykresy, przedstawiony jest na akwareli Franciszka Smuglewicza z 1800 r. (a więc namalowanej prawie dwa wieki po jego zniszczeniu). Mimo to rok temu litewski rząd postanowił odbudować zamek, wzorując go częściowo na zachowanych do dziś pobliskich zabudowaniach, stanowiących niegdyś element królewskiego dworu. Budowa Zamku Dolnego ma być ukończona w 2009 r. w ramach upamiętnienia 1000. rocznicy pierwszej wzmianki o Litwie. W ramach obchodów innej rocznicy – 750-lecia koronacji litewskiego króla Mendoga (1253) – podzamcze w 2003 r. połączy z prawym brzegiem Wilii budowany obecnie most Mendoga.

Zamek Dolny, projektowany przez najświetniejszych architektów (m.in. Giovanniego Ciniego, Bernardina Zanobi de Gianotisa) i otoczony przepięknym ogrodem królewskim, krył w sobie niejedną legendę i tajemnicę dworską. Ogród służył ponoć za miejsce tajemnych spotkań Zygmunta Augusta z Barbarą Radziwiłłówną – królewski ogród stykał się bowiem z ogrodami pałacu Radziwiłłów, stojącego nieco dalej nad brzegiem Wilii. Podobno właśnie w pałacu Radziwiłłów Zygmunt August potajemnie poślubił litewską szlachciankę. Niestety, budowla również się nie zachowała, dziś na jej miejscu znajduje się Biblioteka Litewskiej Akademii Nauk.

 

 

 

 

 

 

 

Fragmenty z przewodnika turystycznego "Wilno. Barok z kamienia i obłoków". Autor: Jadwiga Rogoża. Wydawnictwo Bezdroża.

 
Polityka Prywatności