Serwis Krym - podróże, porady - dział turystyka

Autobusy, minibusy, trolejbusy

Bardzo dobrze rozwinięta jest na półwyspie sieć dróg. Stan większości jezdni asfaltowych jest zadowalający, przynajmniej w porównaniu z innymi rejonami Ukrainy. Najlepiej utrzymana jest główna szosa wybrzeża (M-18), biegnąca od Sewastopola przez Jałtę i Ałusztę do Symferopola. Fakt ten nie powinien nikogo dziwić, bowiem regiony, przez które wędruje trasa, są najbardziej rozwinięte na półwyspie. Tutejsze władze stać więc na modernizację dróg, włącznie ze stosowaniem dobrej jakości asfaltu, który mimo temperatur powyżej 40°C zachowuje pierwotną konsystencję i się nie rozpływa.

Dwie główne obwodnice ­Krymu obejmują północną i południową część półwyspu. Koło północne, długości 470 km, biegnie z Symferopola przez Saki, Tarchankut, Krasnoperekopsk, Przesmyk Perekopski i Dżankoj na powrót do Symferopola. Koło południowe, długości 450 km, wiedzie z Symferopola przez Bakczysaraj do Sewastopola, dalej do Jałty, Ałuszty, ­Sudaku, Teodozji, aby następnie skręcić na zachód i z powrotem wrócić do stolicy Krymu przez Stary Krym i Biełogorsk.

Po Krymie podróżuje się kilkoma środkami transportu samochodowego. Pierwszym z nich jest trolejbus, którego trasa z Symferopola przez Ałusztę do Jałty liczy sobie prawie 90 km. Jest to najdłuższa linia trolejbusowa w Europie, przy czym zapewne jedyna, biegnąca przez góry. Jest to całkiem wygodny i tani sposób przejazdu przez wymienione powyżej miejscowości, choć jednak dość powolny.

Innym sposobem jest podróżowanie autobusami na gaz ziemny, z charakterystycznymi butlami na dachu. Takie autokary kursują po okolicznych wsiach i mniejszych miejscowościach. Pospolitym transportem są minibusy, tzw. marszrútnoje taksi, w skrócie marszrutki (a w Sewastopolu: topiki), które, wyjeżdżając z głównych miast, tworząc sieć szybkiego i taniego transportu po okolicznych wsiach i miasteczkach.

Do atrakcji turystycznych położonych w pobliżu miast można się też czasami dostać autobusami podmiejskimi. Na długich trasach kursują normalne autokary, ale im trasa dłuższa, tym mniejsza jest ilość kursów w ciągu dnia. Transport publiczny (kolejowy, samochodowy) na Krymie, jak na całej Ukrainie, jest o wiele tańszy niż w Polsce.

Wybierając transport prywatny, warto pamiętać, że jest on droższy od publicznego. Sieć połączeń komunikacji publicznej w rejonach turystycznych jest na tyle duża, że można bez przeszkód zrezygnować z wynajmowania aut prywatnych. Niezbędne może się to jednak okazać, gdy zechcemy dotrzeć do miejsc rzadko odwiedzanych i odległych od szlaków komunikacyjnych. Wtedy jednak warto próbować się targować z kierowcą. Jeśli targi nie przyniosą oczekiwanego rezultatu, zawsze pozostaje autostop.

Na Ukrainie za podwiezienie autostopem na ogół też się płaci, stąd też prywatne samochody często zatrzymują się na machnięcie ręką. Stosunkowo najłatwiej jest złapać autostop na „wylotówkach” z miast, zwykle też kręci się tam sporo miejscowych czekających na okazję. Za przysługę wypada zapłacić choć połowę ceny za ­normalny kurs autobusowy.

 

 

 

 

 

Fragmenty z przewodnika turystycznego "Krym. Półwysep rozmaitości". Autor: Artur Grossman. Wydawnictwo Bezdroża.

 
Polityka Prywatności