Student NEWS - nr 30 - okładka
W numerze m.in.
 
Humor dnia
Był sobie Polak, Rusek i Amerykanin.
Spotkali Diabła który powiedział:
- Przynieście to czego macie w kraju najwięcej.
Polak przyniusł ziarno.
Amerykanin kaktusa.
Ruska jeszcze nie było.
Diabeł rzekł:
- Wsadźcie sobie to co przynieśliście w zadek.
Polak wsadził sobie bez problemu.
Amerykanin po wsadzeniu zaczął smiać się i płakać.
Polak zapytał:
Czemu płaczesz?
Bo kaktus mnie kłuje w czułe miejsce.
A czemu smiejesz się?
Bo Rusek jedzie czołgiem.
.            

Kto jest bardziej romantyczny?

Być może mniejsza skłonność kobiet do wpadania w podniecenie na sam widok mężczyzny (a także ich większa selektywność przy wyborze partnera wyjaśnia dość nieoczekiwany i raczej sprzeczny z potoczną intuicją fakt, że mężczyźni są bardziej romantycznymi kochankami niż kobiety.

 

Stereotyp kobiety jako uduchowionego anioła skłonnego do romantycznych uniesień i przyziemnego mężczyzny zajętego pracą i zarobkowaniem nie znajduje potwierdzenia w badaniach. Zadając pytanie około tysiącu kobiet i mężczyzn o to, jak dalece wyznają romantyczną wizję miłości, stwierdzono, że mężczyźni generalnie częściej się pod nią podpisują niż kobiety. W innych badaniach spytano kilkuset młodych ludzi, jak szybko uświadomili sobie, że kochają swojego aktualnego partnera (partnerkę): 20% mężczyzn zakochało się w czasie trzech pierwszych spotkań, a po dwunastu spotkaniach tylko 30% spośród nich nie było jeszcze pewnych, że kocha. Kobiety okazały się mniej kochliwe: tylko 15% zakochało się podczas trzech pierwszych randek, a po dwunastu aż 43% nie miało jeszcze pewności, że kocha.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Mężczyźni odkochują się z trudem

Co więcej, mężczyźni odkochują się z większym trudem niż kobiety - te ostatnie częściej przejmują inicjatywę podczas zrywania związku (przedmałżeńskiego) i są tu bardziej stanowcze. Mężczyźni dłużej trzymają się straconej sprawy i bardziej cierpią z powodu jej zakończenia, są bardziej przygnębieni, samotni, nieszczęśliwi i pochłonięci beznadziejnymi rozmyślaniami typu: „Gdybym tylko zrobił wtedy to, co należało”. Nie od rzeczy będzie wspomnieć, że w tak różnych krajach jak Polska i Stany Zjednoczone liczba mężczyzn popełniających samobójstwo z powodu zawodu miłosnego jest kilkakrotnie (czterokrotnie w Polsce i trzykrotnie w Stanach) wyższa niż liczba kobiet posuwających się do tego kroku.

 

Kobiety uczuciowe, mężczyźni kochliwi

A jednak w nieco innym sensie to właśnie mężczyźni zdają się być mniej romantyczni. Zadano pytania o sposób, w jaki przeżywali swoją miłość, a w szczególności, z jakim natężeniem przeżywali takie objawy namiętności, jak: czułam się, jakbym chciała podskakiwać, biegać i krzyczeć; czułam się, jakbym płynęła na obłoku; miałam trudności ze skupieniem uwagi; czułam się beztroska i upojona; miałam generalne poczucie szczęścia; byłam nerwowa przed spotkaniami; przeżywałam różne sensacje fizyczne: zimne ręce, mdłości, dreszcze na plecach; cierpiałam na bezsenność.

Z wyjątkiem zdenerwowania kobiety relacjonowały silniejsze przeżywanie namiętności niż mężczyźni. Czy oznacza to, że kobiety są bardziej romantyczne? I tak, i nie. Tak, bo silniej swą miłość przeżywają i generalnie bardziej czują się od swoich stałych partnerów uzależnione (co wydaje się skutkiem zarówno kulturowo zdefiniowanej roli kobiecej, jak i na ogół większej zależności ekonomicznej kobiet od mężczyzn niż odwrotnie). Nie, ponieważ kobiety mają ogólną tendencję do silniejszego niż mężczyźni przeżywania wszelkich uczuć, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Słusznie więc będzie powiedzieć, że kobiety są bardziej uczuciowe, choć mężczyźni - bardziej kochliwi.

 

Na podstawie fragmentów książki:

„Psychologia miłości”. Autor: Bogdan Wojciszke.

Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne. Gdańsk 2005.

Księgarnia: www.gwp.pl