Wariant genu związany z ADHD

Dział: Genetyka

Wariant genu regulującego dostępność noradrenaliny w mózgu ma związek z podwyższonym ryzykiem ADHD, czyli nadpobudliwością psychoruchową i zaburzeniami koncentracji uwagi u dzieci - zaobserwował amerykańsko-koreański zespół naukowców.

Artykuł na ten temat pojawił się na łamach najnowszego numeru tygodnika "Proceedings of the American Academy of Sciences". ADHD występuje u około 5-10 proc. dzieci w wieku szkolnym. Dziecko z tym zaburzeniem ma typowe cechy "dziecka niegrzecznego" - ciągle się wierci, dużo mówi, często wtrąca się do rozmów innych, przeszkadza kolegom w klasie, ma trudności ze skupieniem uwagi, często nieumyślnie psuje i gubi różne rzeczy, łatwo ulega różnym urazom. Zachowanie to nie wynika jednak z jego złej woli, ale z przyczyn biologicznych, które nie są jeszcze dokładnie poznane.

Naukowcy podejrzewają, że podłożem ADHD są m.in. czynniki genetyczne, zmiany w strukturze mózgu oraz nieprawidłowości w przekazywaniu informacji między neuronami przez takie neuroprzekaźniki, jak dopamina, noradrenalina i serotonina.

Teraz naukowcy z kilku ośrodków naukowych w USA (m.in. z Vanderbilt University w Nashville) razem z kolegami z Korei Południowej wykazali, że wariant genu, który wpływa na dostępność noradrenaliny w mózgu ma związek z predyspozycjami dzieci do ADHD. Chodzi dokładnie o gen kodujący białko określane jako transporter noradrenaliny - SLC6A2.

Noradrenalina jest neuroprzekaźnikiem odgrywającym ważną rolę w komunikacji neuronów zarówno centralnego, jak i obwodowego układu nerwowego. Reguluje wiele procesów i funkcji organizmu, jak koncentrację uwagi, zapamiętywanie, stany emocjonalne oraz pracę autonomicznego układu nerwowego, wpływającego m.in. na układ krążenia.

Gdy wykona już swoje zadanie, tj. przekaże informację między jednym a drugim neuronem, jej cząsteczki są wychwytywane z przestrzeni synaptycznej (miejsca kontaktu dwóch komórek nerwowych) przez transporter noradrenaliny. Gdy myszom wyłączy się gen kodujący to białko, poziom noradrenaliny poza komórkami nerwowymi w mózgach gryzoni rośnie, co prowadzi do zaburzeń w pracy mózgu i autonomicznego układu nerwowego.

Naukowcy już od dawna podejrzewają, że mutacje w genie SLC6A2 mogą odgrywać rolę w rozwoju wielu schorzeń psychicznych i neurodegeneracyjnych. Wiadomo np., że pacjenci z poważną postacią depresji produkują za mało transportera noradrenaliny w mózgu. Dlatego leki przeciwdepresyjne starszej generacji - tzw. trójcykliczne działały właśnie na to białko. Co więcej, pewne warianty tego genu powiązano z ryzykiem anoreksji.

A ponieważ noradrenalina odgrywa ważna rolę w koncentracji uwagi i utrzymaniu wzmożonej czujności, naukowcy już wcześniej podejrzewali, że zaburzenia jej poziomu w mózgu mogą brać udział w rozwoju ADHD. Niestety prowadzone do tej pory badania nie przyniosły rozwiązania tej zagadki, mimo że jeden ze stosowanych obecnie leków na ADHD działa właśnie na transporter noradrenaliny.

Teraz naukowcy z zespołu amerykańsko-koreańskiego zaobserwowali, że rozpowszechniony wariant genu SLC6A2 - tzw. wariant T występuje częściej u dzieci z ADHD, niż u ich zdrowych rówieśników.

Wariant ten posiada zmianę w odcinku DNA odpowiedzialnym za regulację aktywności genu. Zmiana ta umożliwia przyłączanie się do DNA dwóch białek (Slug i Scratch), które hamują aktywność genu SLC6A2 o 50 proc., przez co produkcja transportera noradrenaliny wyraźnie spada.

Badania przeprowadzono w grupie 94 pacjentów - dzieci i nastolatków - z ADHD oraz w grupie ich 60 rówieśników, bez nadpobudliwości i problemów z koncentracją.

Okazało się, że dzieci z ADHD częściej posiadały jedną lub dwie kopie wariantu T, niż dzieci zdrowe, u których częstszy był wariant A.

Zdaniem autorów pracy, wskazuje to, że wariant T genu SLC6A2 może odgrywać rolę w rozwoju ADHD, a posiadanie go zwiększa predyspozycje dziecka do tego zaburzenia.

Autorzy pracy zdają sobie jednak sprawę, że ich badania dotyczyły niewielu pacjentów i dopiero testy powtórzone w większej grupie pozwolą zweryfikować to zaobserwowany związek. W przyszłości naukowcy planują też sprawdzić, czy efekty leczenia ADHD mogą zależeć od obecności tej wersji genu SLC6A2. (PAP)


Komentarze
Polityka Prywatności