Tajemnica męskiego chromosomu Y

Dział: Genetyka

Osiem nowych genów, które mogą wpływać na rozwój męskiej sylwetki i na męskie zdrowie reprodukcyjne, znaleziono w niezbadanym do tej pory fragmencie męskiego chromosomu Y. O wynikach pracy niemieckiego zespołu informuje pismo "Genome Research".

Naukowcy od dawna wiedzą, że ludzki chromosom Y posiada geny
determinujące płeć męską. Oprócz tego uważają go jednak za
stosunkowo ubogi w geny i ważne informacje genetyczne.
Potwierdziły to w dużej mierze prace nad poznaniem sekwencji tego
chromosomu.

Większą jej część poznaliśmy w 2003 roku, dzięki mozolnej pracy
naukowców z USA. Udało im się m.in. zidentyfikować 78 genów, z
których wiele bierze udział w rozwoju jąder i produkcji plemników.
Okazało się jednocześnie, że chromosom Y tworzą w większości (w
około dwóch trzecich) sekwencje powtarzalne, nie zawierające
genów.    

W merykański zespół pozostawił jednak kilka tajemniczych "dziur" w
sekwencji "igreka". Jedną z nich był specyficzny obszar w okolicy
przewężenia chromosomu, czyli centromeru dzielącego chromosom na
dwie części, tzw. ramiona. Obszar ten ma bardzo zbitą strukturę i
składa się z wielu powtarzających się sekwencji DNA, dlatego tak
trudno go analizować.

Teraz udało się to badaczom z Uniwersytetu w Heidelbergu. Badany
fragment składa się z ponad pół miliona par zasad (czyli jednostek
DNA), co stanowi ok. 2 proc. całego chromosomu Y. Co więcej,
obszar ten posiada osiem odcinków, które wydają się być nowymi
genami - uważa biorąca udział w badaniach Gurdun Rappold.

Wcześniejsze wyniki badań jej zespołu sugerują, że zlokalizowane
tu geny mogą decydować o zależnych od płci różnicach wzrostu i
sylwetki, a także wpływać na ryzyko rozwoju nowotworów męskich
narządów rozrodczych. "Na razie musimy jednak sprawdzić, czy geny
te są w ogóle aktywne" - zaznacza Rappold. (PAP)


Komentarze
Polityka Prywatności