Student NEWS - nr 28 - okładka
W numerze m.in.
 
Humor dnia
Egzamin z medycyny z rozpoznawania narządów. Na stole przed egzaminatorami skrzynka z otworem na rękę. W niej narządy do rozpoznawania. Wchodzi pierwszy student, wkłada rękę, rozpoznaje nerkę, wyjmuje ja, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi drugi, grzebie, grzebie, w końcu rozpoznaje serce, wyjmuje, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi trzeci, grzebie, grzebie, nie może nic rozpoznać, w końcu mówi:
- Kiełbasa!
- Panie jaka kiełbasa, czyś pan zwariował?!
- No przecież mówię, że kiełbasa.
- Proszę wyjąć.
Student wyjmuje ze skrzynki kiełbasę. Zakłopotani egzaminatorzy postanawiają dać mu w końcu 5, student wychodzi, po czym jeden egzaminator mówi do drugiego:
- Panie docencie, czym myśmy wczoraj ta wódkę zagryzali?
.            

Oglądanie komedii zdrowe dla serca

 

Oglądanie komedii poprawia ukrwienie serca - wskazują najnowsze amerykańskie badania, o których informuje pismo "Heart".

 

Naukowcy z Uniwersytetu Stanu Maryland w Baltimore wybrali do doświadczenia 20 młodych ochotników. W odstępie minimum 48 godzin zaprezentowano im 15-30 minutowe fragmenty filmów komediowych lub dramatów.

 

Aby ocenić zmiany w ukrwieniu serca, naukowcy zmierzyli przepływ krwi w tętnicy ramieniowej przed projekcją oraz minutę po jej zakończeniu. Przepływ krwi przez tętnicę ramieniową, która biegnie od barku do łokcia, odzwierciedla krążenie krwi w całym organizmie, również w mięśniu sercowym, wyjaśniają badacze. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Okazało się, że pod wpływem smutnych scen przepływ krwi obniżył się u 14 spośród 20 badanych. Natomiast po obejrzeniu scen wywołujących śmiech, poprawił się aż u 19 osób.

 

Zdaniem autorów najnowszej pracy, smutne filmy pogarszały przepływ krwi w taki sposób, jak nieprzyjemne wspomnienia. Z kolei poprawa krążenia pod wpływem komedii była porównywalna do tej, jaką obserwuje się po serii ćwiczeń lub na początku terapii z użyciem leków na serce z grupy statyn. (PAP)