Student NEWS - nr 28 - okładka
W numerze m.in.
 
Humor dnia

Dlaczego zwolnilem moja sekretarke? Dwa tygodnie temu byly moje urodziny, ale jakby nikt tego nie zauwazył. Mialem nadzieje, ze rano przy sniadaniu zona zlozy mi zyczenia, moze nawet bedzie miala jakis prezent...
Nie powiedziala nawet "czesc kochanie", nie mówiac juz o
zyczeniach.
Myslalem, ze chociaz dzieci beda pamietaly - ale zjadly
sniadanie, nie odzywajac sie ani slowem.
Kiedy jechalem do pracy, czulem sie samotny i niedowartosciowany.
Jak tylko wszedlem do biura, sekretarka zlozyla mi
zyczenia urodzinowe i od razu poczulem sie duzo lepiej - ktos pamietal.
Pracowalem do drugiej. Okolo drugiej sekretarka weszla i powiedziala:- dzisiaj jest taki piekny dzien, w dodatku sa pana urodziny, moze zjemy gdzies razem obiad? Zgodzilem sie - to byla najmilsza rzecz, jaka od rana uslyszalem. Poszlismy do cudownej restauracji, zjedlismy obiad w przyjemnej
atmosferze i wypilismy po lampce wina.
W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziala: - Dzisiaj jest taki piekny dzien. Czy musimy wracac do biura?
-Wlasciwie to nie - stwierdzilem. - No to chodzmy do mnie-zaproponowala.
U niej wypilismy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialismy
chwile, a ona zaproponowala: - Czy nie masz nic przeciwko temu, jesli pójde do sypialni przebrac sie w cos wygodniejszego? - Jasne - zgodzilem sie bez wahania. Poszla do sypialni, a po kilku minutach wyszla.....niosac tort urodzinowy razem z moja zona, dziecmi i tesciowa. Wszyscy spiewali "Sto lat" ...A ja, k...! siedzialem na kanapie...w samych skarpetkach."

.            

Sesja - Na naukę najlepsze popołudnie i wieczór

 

 

Godziny popołudniowo-wieczorne są tą porą dnia, w której ludzie najskuteczniej wykorzystują magazyn pamięci długotrwałej - dowodzą badania Prof. Wandy Ciarkowskiej z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Do niedawna wiedza na temat rytmicznych zmian zachodzących w organizmie człowieka była domeną chronobiologii badającej naturę rytmów biologicznych człowieka i zwierząt. Badania te opisywały rytmy okołodobowe, istotne ze względu na przystosowanie do otoczenia, przede wszystkim w aspekcie fizjologicznym. Mniej natomiast zbadane były rytmiczne procesy psychiczne - poznawcze, emocjonalne i społeczne.

 

Chronopsychologia jest młodą dziedziną naukową - sama nazwa pojawiła się w 1983 roku - ale ma duży dorobek badawczy. Podstawowy zakres badawczy chronopsychologii obejmuje poszukiwanie prawidłowości i przejawów istnienia u człowieka cyklicznie powtarzających się zmian w procesach psychicznych i psychofizjologicznych - wyjaśnia prof. Ciarkowska.

Badania prof. Wandy Ciarkowskiej dotyczyły poszukiwania pory dnia, w której człowiek najskuteczniej wykorzystuje swoje możliwości poznawcze, a przede wszystkim - pamięć długotrwałą. Ten rodzaj pamięci ma szczególne znaczenie dla naszego przystosowania do otoczenia, gdyż właśnie w pamięci długotrwałej przechowywana jest wiedza potrzebna do radzenia sobie w życiu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wbrew potocznym poglądom, godziny poranne nie są optymalną porą ani dla procesów fizjologicznych, ani dla samopoczucia i wydolności intelektualnej człowieka - twierdzi prof. Ciarkowska.

Okazało się, że najkorzystniejsze dla zapamiętywania i przechowywania informacji były godziny wieczorne. I to niezależnie od tego, czy badana osoba była typem "sowy" (chronotyp wieczorny), czy "skowronka" (chronotyp poranny). Oznacza to, że godziny popołudniowo-wieczorne są tą porą dnia, w której ludzie najskuteczniej wykorzystują magazyn pamięci długotrwałej, gdyż wówczas umysł najefektywniej przetwarza informacje.

 

Stwierdzono też, że osoby o preferencjach do aktywności wieczornej ("sowy") posiadają skłonności ekstrawertyczne, charakteryzują się większą podatnością na depresje oraz mają nasiloną potrzebę poszukiwania doznań.

To, co odróżnia Polaków od obcokrajowców, to chronotyp mężczyzn. Otóż w Polsce mężczyźni wykazują silniejszą niż kobiety tendencję do aktywności porannej. Nie wiadomo tylko, czy jest to wynik cech osobniczych, istniejących schorzeń, czy przystosowania społecznego. PAP.

 

Stres ułatwia zapamiętywanie, utrudnia rozwiązywanie problemów

Stres i nerwy przed egzaminem pomagają zapamiętać informacje, ale utrudniają rozwiązywanie złożonych zadań - wynika z badań prowadzonych na amerykańskich studentach. Informację podaje serwis internetowy "EurekAlert". Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Stanu Ohio, którzy badali studentów pierwszego roku medycyny na dwa dni przed trudnym egzaminem, czyli w okresie silnego stresu.

Każdy student musiał wykonać trzy proste testy. W pierwszym  musiał zapamiętać kolejność 9 odczytanych na głos cyferek. Test ten miał pomóc w ocenie tzw. pamięci krótkotrwałej, czyli takiej, która składuje informacje przez krótki czas. Pozostałe dwa testy sprawdzały zdolność do rozwiązywania złożonych problemów - wymagających posłużenia się posiadaną wiedzą przy wyborze jednej, właściwej możliwości. Studenci musieli na przykład uzupełnić serię znaków lub kształtów jednym, najlepiej pasującym symbolem.

Okazało się, że stres przed egzaminem pomagał młodym ludziom lepiej zapamiętywać cyferki, ale wypadali oni słabo w testach, które polegały na rozwiązywaniu problemów. W tydzień później uzyskano dokładnie odwrotne wyniki.

"Zaobserwowaliśmy wyraźny związek między poziomem stresu a sprawnością intelektualną. Przed egzaminem studenci nie byli w stanie myśleć elastycznie" - komentuje prowadzący badania prof. David Beversdorf.

Jak tłumaczy badacz, w czasie silnego stresu nadnercza wydzielają hormon noradrenalinę. Pozwala on organizmowi zmobilizować się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia. Beversdorf uważa, że to właśnie noradrenalina może być odpowiedzialna za obserwowane zmiany w zdolnościach intelektualnych studentów.

 

Autorzy pracy liczą, że ich wyniki mają nie tylko znaczenie poznawcze, ale w przyszłości pomogą np. opracować metody radzenia sobie ze stresem przed egzaminami.

Wyniki zostały zaprezentowane na dorocznym spotkaniu Towarzystwa Neurobiologii w San Diego. (PAP)