Jean

Jennifer Lopez była tak  zafascynowana projektem, że jako pierwsza z obsady podpisał kontrakt. „Kiedy przeczytała scenariusz, wręcz zakochała się nim. To osoba o bogatym wnętrzu i wiele wniosła do swojej roli”, mówi Kelliann Ladd.

„Film Lasse Hallströma jest pierwszej klasy” entuzjazmuje się Lopez. „To najwyższej klasy reżyser, absolutny szczyt. Nie znajdziesz lepszego. Poznaje się to od razu, gdy się z nim pracuje. Ma wspaniałe oko i sprawia, że czuje się pełne zaufanie.”

Holleran opowiada: „Szukaliśmy Jean, która byłaby osobą pełną wad i naturalnej seksualności, byłaby jednocześnie bezbronna i winna, zadawała sobie samej karę. Zachowująca nieustannie czujność, pragnie jednocześnie zapewnić przyzwoite życie swojej córce – dobra matka dokonująca złych wyborów. To bardzo złożona postać. To nie jest po prostu dobra dziewczynka w złych okolicznościach. To prawdziwy człowiek, prawdziwa kobieta – Jennifer ma w sobie wiele z tych cech.”

Jennifer stwierdza „Jean to postać nosząca wielką winę i poczucie żalu. Podjęła decyzję, by wrócić do miejsca, gdzie przydarzyło jej się to, co najlepsze i to, co najgorsze w życiu, bo jest strasznie zdesperowana i nie ma gdzie się schronić. Pomimo, że nie udaje jej się w pełni pokierować swoim życiem, wie, że musi postąpić słusznie dla dobra córki. Więc bierze się w garść i wraca na rancho swego teścia”.

 
 
Polityka Prywatności