Terapia genowa w leczeniu wad słuchu

Dział: Genetyka

Terapię genową opartą na genach sterujących rozwojem zarodkowym wykorzystano do leczenia wad słuchu - donosi najnowszy numer "Nature Medicine". Ucho człowieka i innych ssaków składa się z trzech części: ucha zewnętrznego zamkniętego błoną bębenkową, ucha środkowego, gdzie znajduje się trąbka słuchowa i kosteczki słuchowe oraz ucha wewnętrznego ze ślimakiem i narządem Cortiego.

To właśnie narząd Cortiego, znajdujący się we wnętrzu ślimaka,
jest odpowiedzialny za odbieranie bodźców słuchowych. Składa się
on z nabłonka zmysłowego i komórek zmysłowych, mających na
powierzchni rzęski, bardzo wrażliwe na fale dźwiękowe. Bodźce
słuchowe odbierane przez komórki rzęskowe przerabiane są na
impulsy nerwowe, które docierają do mózgu za pomocą nerwu
przedsionkowo-ślimakowego.

Utrata komórek rzęskowych w wyniku infekcji, procesów starzenia
się, leków bądź nadmiernej stymulacji bodźcami dźwiękowymi, może
wywołać upośledzenie słuchu, a nawet głuchotę. Co gorsza, komórki
rzęskowe nie ulegają samodzielnej regeneracji.

Grupa naukowców z Uniwersytetu Stanu Michigan z Ann Arbor pod
kierunkiem Yehoasha Rephaela wykorzystała terapię genową do
leczenia wad słuchu wynikających właśnie z utraty komórek
rzęskowych.

W badaniach prowadzonych na świnkach morskich naukowcy podali do
komórek towarzyszących ślimaka (komórek otaczających zmysłowe
komórki rzęskowe), gen Atoh1, który koduje białko będące
czynnikiem stymulującym rozwój komórek rzęskowych. Gen ten jest
normalnie aktywny w trakcie rozwoju zarodkowego, kiedy to
wykształcają się struktury ucha wewnętrznego.

Gen Atoh1, podany za pomocą nośnika, tzw. wektora wirusowego,
stymulował przekształcanie się komórek towarzyszących w komórki
rzęskowe. Dzięki temu możliwa była regeneracji zniszczonego
ślimaka ucha wewnętrznego i przywrócenie słuchu. (PAP)


Komentarze
Polityka Prywatności