Człowiek gorszy niż tsunami

Dział: Ekologia

Rafy koralowe u wybrzeży Tajlandii nie
ucierpiały podczas tsunami w tak dużym stopniu, jak obawiali się ekolodzy - twierdzi amerykański naukowiec. Poważnie uszkodzonych lub zniszczonych zostało 14 procent raf w badanym przez niego obszarze.

Jeden z badaczy pracujących dla New England Aquarium Gregory
Stone postanowił zbadać stan rafy koralowej u wybrzeży tajskiej
wyspy Phuket. Przez dwa tygodnie jego zespół badawczy wykonał ok.
500 nurkowań w 56 miejscach. Naukowcy chcieli ustalić, w jakim
stopniu tsunami uszkodziło ekosystem raf i ile czasu potrwa jego
odnowa.

Okazało się, że stan rafy nie jest aż tak zły, jak wcześniej
podejrzewali ekolodzy i naukowcy. Zniszczonych lub poważnie
uszkodzonych zostało ok. 14 procent raf koralowych w strefie
eksplorowanej przez zespół Stona. Połowa badanych korali
ucierpiała w umiarkowanym stopniu, a 36 procent - w niewielkim
stopniu lub wcale - poinformowali badacze.

W większym stopniu ucierpiały koralowce znajdujące się na
płytszych wodach. Te głębiej położone narażone były na mniejsze
zniszczenia.

Naukowcy potwierdzili również, że dla tamtejszych raf koralowych
zagrożeniem większym od niszczycielskiej siły tsunami jest
długookresowa ingerencja człowieka w środowisko naturalne.
Częściej bowiem odnajdywali tam skutki wpływu na cenne korale
ludzkiej działalności - nadmiernych połowów lub globalnego
ocieplenia.

Raport opublikowano w grudniowym wydaniu pisma "National
Geographic".

(PAP)


Komentarze
Polityka Prywatności