Student NEWS - nr 18 - okładka
W numerze m.in.
 
Humor dnia

Na Uniwersytecie Jagiellońskim było czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach. Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8.00,wszystkim z ocen wychodziła 5. Byli tak pewni siebie, ze przed egzaminem zdecydowali poimprezowac u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu. Było super ale zapili w weekend i jak zasnęli w niedziele po południu, obudzili  się w poniedziałek  koło 12.00. Na egzamin oczywiście nie zdążyli, postanowili zabajerować profesora. Tłumaczyli się, ze w weekend pojechali do  kolegów na uniwersytet do Poznania, aby pogłębić wiedze i wymienić doświadczenia, niestety w drodze powrotnej gdzieś w lasach złapali gumę, nie mieli koła zapasowego i długo nie mogli znaleźć nikogo do pomocy. Dlatego niestety przyjechali dopiero koło południa. Profesor przemyślał to i mówi:
- OK możecie przystąpić do egzaminu jutro rano.
Studenci zadowoleni, ze się udało go zbajerować, pouczyli się jeszcze trochę w nocy i na drugi dziej przyszli jak zwykle pewni siebie. Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, zamknął drzwi, a asystenci  rozdali pytania. Cały test był za 100 punktów. Na pierwszej stronie  było zadanie za 5 punktów, które wszyscy rozwiązali bez wysiłku. Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie za 95 punktów:
- "Które koło?"

.            

Dieta piwna

Ekonomiści dowodzą, że są takie produkty, których spożywamy tym więcej, im mniej mamy pieniędzy (jeśli nie stać nas na mięso i ser, musimy zjeść dwa razy tyle ziemniaków albo chleba). Student, kiedy nie stać go na obiad, pewnikiem kupi sobie jeszcze jedno piwko.

O zbawiennych właściwościach piwa dużo by mówić. Jak wiadomo, piwko pijemy głównie dla witaminy B2 i PP. Piwko przeczyszcza też nerki i wzmacnia serce. Piwko, w końcu, pijemy dla jego niepowtarzalnego posmaku goryczki i aby ugasić pragnienie. No i jeszcze... bo "nieźle wchodzi" na imprezkach.

Eliksir szczęścia
Bez pyfka (terminologia Witkacego), bro, bronxa (nowomowa młodzieżowa) nie sposób kibicować biało-czerwonym, przegadać całego wieczoru z dawno niewidzianym kumplem ani z tym widzianym całkiem niedawno.
- Lubię coś sączyć w czasie wieczornego spotkania ze znajomymi. A piwo doskonale się do tego nadaje. To bardzo socjalizujący napój- mówi Krzysiek, student II roku Historii Sztuki. Kufel jasnego pełnego integruje i zapobiega powstawaniu kamicy nerkowej. Słowem - eliksir szczęścia.
Entuzjastyczne podejście studentów do napoju najlepiej wyrażają słynne już rozmowy piwne: Student A: "Gdzie idziesz?", Student B: "Na piwo", Student A: "Dobra, przekonałeś mnie". Warto też wiedzieć, że Witkacy był tak wielkim amatorem piwa, że w didaskaliach do "Szewców" zaznaczył, że jeden z bohaterów wznosi z górę kufel piwa z Browaru w Żywcu.

Małe piwo
Zimową porą najlepiej spożywać piwo w miejscach zadaszonych. Świetnie nadają się do tego kluby i puby. Choć same ceny mogą nas niejednokrotnie przysporzyć o kaca, nie polecamy spożywania piwa na mrozie (grozi anginą). Przyjmowanie piwa w domowych pieleszach jest niezwykle przyjemne, choć może się skończyć skrajnym rozleniwieniem. Jeśli do spożywczaka mamy niedaleko, pizzę można zamówić przez telefon, to jest szansa, że zalegniemy z pyfkiem w ręku na kilka dni.
Łaskawsza aura gna miłośników browarka w plener. W miejscach publicznych, czyli na skwerkach i w parkach, możemy natknąć się na coś dużo gorszego od zapalenia gardła... Ponury Pan Strażnik Miejski bądź równie ponury Pan Policjant może, powołując się na literę prawa, wypisać mandat na okrągłe 100 polskich nowych. I niestety zniżki studenckie w tym przypadku nie obowiązują.

Piwa sobie naważyć
W pełni świadomy piwosz powinien posiadać pewną wiedzę z zakresu technologii produkcji i rodzajów piwa. W zależności od zawartości ekstraktu piwo może być lekkie (do 10 proc. ekstraktu), pełne (10-15 proc.), albo mocne (15 pro. i więcej).
Wiele też zależy od samej fermentacji. Mętne i kwaskowe piwo białe (weisserbeir) i ciemny, słodowy porter uzyskiwane są metodą górnej fermentacji. Drożdże pozostają wówczas w górnej części fermentatora. Przy fermentacji dolnej drożdże opadają na dno kadzi. Tak produkowane jest, najpopularniejsze w Polsce, jasne pełne piwo pilzeńskie i ciemne piwo monachijskie. Zawartość alkoholu w piwie waha się od 1,2 proc. do 12.
Nie daj sobie wcisnąć byle czego. O jakości piwa świadczy jego wysoka klarowność, drobna piana i odpowiedni bukiet piwa, na który składają się walory smakowe i zapachowe.

Ania Wilczyńska