„W filmie SHUTTER - WIDMO udało się posunąć naprzód elementy horroru kojarzące się z takimi azjatyckimi „przerażaczami” jak The Eye (Oko), Ringu (Krąg), czy Ju On (the Grudge – Klątwa). Dodając jeszcze trochę extra, stworzono najbardziej mrożący krew w żyłach film dekady. Najlepsze sceny Shutter - Widmo to właśnie te, które mają nas przerazić. Stawiam każde pieniądze, że jego twórcy eksperymentując na ludziach stworzyli listę 69 sposobów wystraszenia widza za pomocą zdjęć, aparatów, czy polaroidów. Rezultat – pomysłowość filmu Shutter - Widmo w wykorzystaniu przeciwko nam dobrze znanych, prozaicznych przedmiotów naprawdę imponuje.”
Arrow in the Head
„Najciekawszym
elementem SHUTTER - WIDMO jest opowiadana historia. Twórcom filmu udało się
stworzyć dobrze napisany, zwięzły scenariusz, który nie pozwala widzom oderwać
się od krzeseł przez cały czas wyświetlania filmu. „Zdjęcia duchów” jako główny
motyw filmu okazały się świetnym pomysłem, a wykorzystanie miejscowych elementów
mistycyzmu i religii nadało SHUTTER - WIDMO wyraźny tajwański
posmak”.
Cinema
online
„Niewiele
pojawia się dobrych tajlandzkich horrorów, ale kiedy już się taki trafi, trzeba
go zobaczyć. (…) Wszystkim, którzy sądzili, że azjatycki horror nie jest już ich
w stanie niczym zaskoczyć, radzę dobrze się zastanowić. SHUTTER - WIDMO przeraża
i wciąga - gęsia skórka pojawia się u widza bardzo wcześnie i nie schodzi do
samego końca filmu. Powinniście ją zobaczyć, bo to najlepszy film, jaki
widziałem od wieków. Coś czuję, że niedługo pojawi się wersja
hollywoodzka”.
Slasherpool