Światowa kampania sadzenia drzew

"Gdy sadzimy drzewa, siejemy pokój i nadzieję na świecie" - powiedziała prof. Maathai na konferencji prasowej w Nairobi, zorganizowanej w trakcie konferencji klimatycznej.

W ramach kampanii zainicjowanej już wcześniej przez Maathai zasadzono na kontynencie afrykańskim kilkadziesiąt milionów drzew. Kampania została rozpoczęta w Kenii w 1977 r. i od tamtej pory rozszerzyła się na wiele innych krajów.

Szef Programu Ochrony Środowiska Narodów Zjednoczonych (UNEP), Achim Steiner, podkreślił podczas konferencji prasowej, że rozmowy na szczeblach rządowych (nt. ochrony środowiska - PAP) często bywają trudne, ale nie powinny się one ograniczać jedynie do sal konferencyjnych. "Kampania, dzięki której posadzone zostanie w 2007 roku minimum miliard drzew, może być wspólną ścieżką społeczeństwa w hamowania zmian klimatu" - dodał.

Steiner powiedział, że kampania ma symboliczne znaczenie, "ale mamy bardzo mało czasu, aby odwrócić zmiany klimatu, dlatego potrzebujemy działania".

Współpatronem tej inicjatywy jest książę Monako Albert II. Koordynatorem Kampanii jest Program Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska (UNEP), agenda ONZ.

Kampania skierowana jest do wszystkich: dzieci, młodzieży, organizacji pozarządowych, rolników, władz lokalnych. Cenna będzie każda inicjatywa, nawet posadzenie jednego drzewa.

W kampanii wyszczególniono kilka obszarów sadzenia drzew: zdegradowane, naturalne, farmy, obszary wiejskie i miejskie.

W ciągu roku jedno drzewo pochłania przeciętnie 12 kilogramów dwutlenku węgla i wytwarza taką ilość tlenu, która wystarczyłaby dla czterech rodzin. Hektar drzew może zaabsorbować 6 ton dwutlenku węgla rocznie. Dla porównania podczas lotu na dalsze odległości samolot emituje 3,75 tony dwutlenku węgla.

Lasy pokrywają obecnie 30 proc. obszaru Ziemi. W 2005 roku zalesiono około 4 mld hektarów gruntów.(PAP)