Wieloryb z Zatoki Gdańskiej to humbak
Wieloryb, który wpłynął na Zatokę Gdańską to humbak. Osobnik ma około 10-12 metrów długości. Został zauważony podczas żerowania na ławicy szprotów - poinformował PAP szef Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego dr Krzysztof Skóra.
Pierwszy sygnał o pojawieniu się wieloryba naukowcy odebrali we 
wtorek, do czwartku poszukiwali morskiego ssaka, aby określić 
m.in. jego gatunek.
	"Wiemy, że jest to humbak, ma 10 do 12 metrów długości, nie wiemy 
jednak, ile ma lat ani jakiej jest płci. Wobec tego nadaliśmy mu 
+uniwersalne+ imię ECS, od angielskiego skrótu stowarzyszenia 
miłośników waleni. Zaobserwowaliśmy go podczas żerowania" - 
powiedział PAP dr Krzysztof Skóra.
	Dodał, że wieloryb był w dobrej kondycji, zanurzał się i wynurzał 
w tym samym miejscu bądź po przepłynięciu 200-300 metrów.
	"Zauważyliśmy go na środku Zatoki Gdańskiej, między Helem a 
Sobieszewem. W tym miejscu jest duża koncentracja szprotów, 
drobnej ryby, którą humbaki chętnie jedzą, choć wiadomo, że wolą 
kryla. Jednak tego skorupiaka w Bałtyku nie ma" - zaznaczył 
naukowiec.
	Humbak to gatunek wieloryba z podrzędu fiszbinowców, długość jego 
ciała może osiągać 18 metrów, ważyć może nawet 40 ton. Jest 
gatunkiem chronionym.
	Już samo pojawienie się tego ssaka na Bałtyku jest rzadkością. U 
wybrzeży Polski po raz ostatni żywego wieloryba widziano w latach 
70.
	"Wieloryby nie żyją w Bałtyku, dlatego, że nie ma w nim 
wystarczającej ilości ich głównego pożywienia, to znaczy dużych, 
około jednocentymetrowych skorupiaków planktonowych, unoszących 
się w wodzie oraz dlatego, że Bałtyk jest morzem słonawym, a nie 
słonym. Ssaki morskie wolą oceaniczne zasolenie" - powiedział PAP 
prof. Jan Marcin Węsławski z Instytutu Oceanologii Polskiej 
Akademii Nauk w Sopocie.
	Dodał, że na świecie żyje 75 gatunków waleni uzębionych, takich 
jak delfiny, małe walenie, kaszaloty, orki oraz 14 gatunków waleni 
fiszbinowych.
	"Wieloryby są kosmopolitami, żyją we wszystkich morzach, jest też 
spora grupa delfinów rzecznych" - zaznaczył prof. Węsławski.
	Wielkie wieloryby najczęściej żerują latem w wodach zimnych w 
Arktyce i Antarktyce, tam jest najwięcej kryla, zimą "zmieniają 
klimat" i rozmnażają się w tropikach.
	"Wieloryb - wal błękitny - to największe zwierze na ziemi, 
rekordowy okaz miał 32 metry długości. Następni w kolejce to 
finwal, sejwal i humbak, które osiągają 20 metrów długości" - 
dodał naukowiec.
	Węsławski zaznaczył, że wieloryby są doskonale pływającymi 
zwierzętami i pomimo swoich rozmiarów mogą one wpłynąć "niemal 
wszędzie"
	Do ulubionych przysmaków wielorybów należy kryl - podobne do 
krewetek skorupiaki oraz małe, pływające ławicowo ryby, takie jak 
śledzie, szproty czy makrele.
	Węsławski dodał, że wieloryby, najczęściej raz na kilka lat, 
obserwuje się w pobliżu cieśnin duńskich.(PAP)