Internauci mogą oglądać z bliska Czerwoną Planete
Najpopularniejsza internetowa przeglądarka na świecie, Google, ma dla swoich użytkowników nową propozycję - mogą "z bliska" przyjrzeć się powierzchni Czerwonej Planety przy pomocy interaktywnych map serwisu Google Mars.
Po sukcesie serwisu Google Earth, dzięki któremu można było 
skorzystać z satelitarnych map Ziemi i zobaczyć np. swoją ulicę w 
dużym zbliżeniu, szefowie firmy Google Inc. postanowili rozszerzyć 
podobną ofertę. Wprowadzili więc analogiczny serwis "księżycowy" - 
Google Moon. Teraz przyszedł czas na Marsa. 
	Mapy Marsa zostały stworzone przy wykorzystaniu zdjęć zrobionych 
przez sondy NASA orbitujące wokół Czerwonej Planety - Mars Odyssey 
oraz Mars Global Surveyor. 
	Ciekawi wirtualnej wycieczki po Marsie internauci mogą przyjrzeć 
się jego powierzchni w trzech różnych "wersjach". Pierwsza 
pokazuje ukształtowanie terenu, druga - warunki temperaturowe, 
trzecia zaś skompilowana jest z czarno-białych zdjęć terenu 
przesłanych przez sondy. Możliwa jest opcja "zoom", a więc z 
bliska można przyjrzeć się marsjańskim wzgórzom, kanionom, wydmom 
i kraterom. 
	Na mapach zaznaczono też miejsca, w których w przeszłości 
lądowały na Marsie bezzałogowe sondy z Ziemi. Można też ustalić 
aktualną pozycję dwóch marsjańskich łazików NASA - Spirit i 
Opportunity, które eksplorują planetę już od stycznia 2004 roku. 
	Firma Google podkreśla wyjątkowość swego marsjańskiego serwisu. W 
Internecie można znaleźć mnóstwo zdjęć Czerwonej Planety 
wykonanych podczas licznych misji, po raz pierwszy jednak 
internauci na całym świecie mogą samodzielnie eksplorować Czerwoną 
Planetę.
	Twórcy serwisu zapewniają, że mapy będą aktualizowane co kilka 
tygodni. W przyszłości jego możliwości być może znacznie się 
powiększą dzięki danym, które - jak mają nadzieję naukowcy - 
zacznie wkrótce przysyłać nowa marsjańska sonda Mars 
Reconnaissance Orbiter. 
	Tej najbardziej zaawansowanej technologicznie w historii badań 
kosmosu sondzie udało się w ostatni piątek "zacumować" na 
marsjańskiej orbicie. W ten sposób dołączyła do krążących wokół 
Marsa trzech innych sond NASA. Pierwsze dane z MRO spodziewane są 
w listopadzie 2006 r.(PAP)