Casting: Przygotowania Do Idealnej Randki Grupowej

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

© 2005 Warner Bros.Entertainment Inc.


Casting: Przygotowania Do Idealnej Randki Grupowej

- Komedia opiera się na współpracy - twierdzi Goldberg. – Nie da się jej narzucić. – Dlatego reżyser tworzy na planie otwartą atmosferę, dzięki której wszyscy dają z siebie to, co najlepsze.

- Gary zawsze wybierał najlepsze sceny humorystyczne, najlepsze żarty, nawet jeśli sam w scenariuszu zapisał coś inaczej - przyznaje Jennifer Todd. - Jest niesamowicie elastyczny, gotów w ostatniej sekundzie zmienić wszystko, wypróbować coś nowego – nic go nie może powstrzymać.

W tym przypadku… - Wszystko ma swój początek u Diane Lane, gdyż ona występuje w praktycznie każdej scenie – mówi Goldberg, ceniący ją za perfekcyjne poczucie czasu oraz dar do odgrywania sytuacyjnych scen komediowych, a także za subtelniejsze umiejętności aktorskie. Jak mówi – Gra z głową w chmurach, lecz nadal twardo stąpa po ziemi. Diane, żeby być zabawna, nie musi stawać się kimś zupełnie innym. Nie wszyscy aktorzy potrafią zachować równowagę, kiedy chcą być śmieszni, przestają współpracować z widzami, a to – moim zdaniem – usuwa widzów z procesu tworzenia filmu. Wykonuje się za nich całą robotę. Jednak aktorzy tacy jak Diane wiedzą, co mają zrobić, kiedy mają powiedzieć stop, wiedzą na co mogą sobie pozwolić - i cały czas towarzyszy im uwaga widzów.

Lane już od pierwszego czytania polubiła swoją postać, dostrzegła, że pomimo całej komediowej otoczki, scenariusz mówi o niezwykle realnej sprawie. O tym, że - Bardzo wiele osób naprawdę stara się znaleźć kogoś wyjątkowego, znoszą przy tym wiele frustracji. Prawda wygląda tak, że miłości szuka znacznie więcej kobiet niż mężczyzn, dodatkowo, w rzeczywistości z internetowych randek korzysta po raz pierwszy coraz więcej osób. To historia, w której widzowie mogą odnaleźć własne przeżycia.

Spodobała jej się również zamiana tradycyjnych ról w scenach z Jackiem i Sarah, gdzie - To Jack od samego początku szuka czegoś bardziej poważnego. To on jest ewidentnie tym kimś, kto nie chce tracić czasu na kogoś, kto nie podziela jego uczuć, podczas gdy Sarah wolałaby znajomość bardziej luźną, bowiem wciąż jeszcze próbuje swoje możliwości. To bardzo interesujące, świeże spojrzenie na całą sprawę, miło zobaczyć faceta widzącego te sprawy w ten sposób, zdecydowanie odmienny od stereotypu.

Rzeczywiście, Jake otwarcie przyznaje, że poszukuje kogoś wyjątkowego, a nie tylko wolnego. - Jeśli decyduje się opuścić tę swoją samotnię, to tylko po to, by przeżyć wspaniałą miłość - przyznaje John Cusack, grający romantycznego budowniczego łodzi. - Zdaje sobie sprawę, że sprawy będą wyglądały raz lepiej, raz gorzej, wie, że może być ciężko, ale jest gotów stawić czoła wszelkim problemom; to taki rodzaj bohatera pełnego pasji. – Nie oczekiwalibyśmy zresztą niczego innego od kogoś, dla kogo uczuciowym idolem jest Doktor Żywago.

Choć rola Jake’a Andersona była już niemal gotowa, kiedy Cusack przyjął propozycję wystąpienia w filmie, Goldberg z radością zgodził się, by aktor, a jednocześnie poważany scenarzysta (autor scenariusza filmu Zabijanie na śniadanie oraz nominowanego do nagród BAFTA i Gildii Scenarzystów scenariusza obrazu Przeboje i podboje) wziął udział w procesie udoskonalania oraz ulepszania postaci, co miało na celu stworzenie – kogoś bardziej interesującego i bliższego moim wyobrażeniom. – jak ujął to Cusack.

Opisując swoje wcześniejsze dyskusje z aktorem Goldberg wspomina - John miał mnóstwo uwag do tej postaci, wtedy powiedziałem mu, żeby spisał wszystko, co przychodziło mu do głowy, ja spiszę swoje uwagi, a potem przedyskutujemy to sobie w jakimś cichym, spokojnym miejscu. Początkowo nie był do tego przekonany, ale w końcu przyszedł do mnie i powiedział: „Cóż, spośród tych 400 pomysłów, jakimi zarzuciłeś mnie przez ostatnie osiem minut, najbardziej podobają mi się te numer 17, 21, 43…” i tak dalej. Na pewno nie brakowało mu energii i zaangażowania.

Cusack wskazuje na kolejne odwrócenie ról, jakiego doświadczamy obserwując rozwój jego związku z Sarah. Mówi: - Zwykle gram role facetów polujących na dziewczyny, w przypadku historii Sarah to ona inicjuje wszystko, zamieszczając ogłoszenie w Internecie. To ona aktywnie poszukuje swojej drugiej połówki, Jack tylko odpowiada na to ogłoszenie.

Cusack, zajmujący się aktorstwem od czasów wczesnej młodości, przyrównuje chodzenie na randki do udziału w castingach, wspominając z pewnym zakłopotaniem o „koszmarnym obrocie spraw”, kiedy „wszystko idzie niepomyślnie.  Wchodzisz tam, mówisz co masz do powiedzenia, a oni patrzą na ciebie tak, jak byś mówił totalnie bez sensu.

Na przeciwnym biegunie randkowego spektrum znajduje się świeży „nabytek” Sarah, Bob Connor, którego z niewymuszoną naturalnością zagrał Dermot Mulroney. Widać po nim, że nigdy nie stara się specjalnie o to, by zrobić na kimś dobre pierwsze wrażenie. Dla niego to normalka.

Bob rzeczywiście jest wspaniałym ojcem, czemu nie zaprzecza Mulroney. Aktor przyznaje jednak, że rodzicielska troska jego bohatera ma ten dodatkowy plus, że czyni go wrażliwym w oczach kobiet, co z pewnością jest zaletą w jego sytuacji. Zaletą, z której Bob zdaje sobie sprawę i z której skwapliwie korzysta, co zresztą przychodzi mu bez specjalnego wysiłku.

- Bob spotyka Sarah w szkole. Uczy jego syna i pomimo, że to ona sprawuje funkcję opiekuńczą, Bob jasno widzi, że to ona potrzebuje czyjejś uwagi - żartuje Mulroney. – Wiecie, Bob jest fajnym facetem. Robi to, co do niego należy.

To nadzwyczaj rozwinięty, jak na swój wiek, syn Boba, Austin (w tej roli Bobby Coleman) ogłasza na forum grupy, że „Tatuś lubi inne kobiety” – zdanie zasłyszane niewątpliwie od Mamy. U każdej rozsądnej kobiety takie wyznanie może skończyć się czerwoną kartką. Z drugiej strony, może Bob nie zasługuje na słowa krytyki, ponieważ, po prostu, nadal szuka Tej Jedynej?

- Bob jest oczywistym zwycięzcą - stwierdza Goldberg. - Jest przystojny, czarujący, ma dobre maniery, jest dobrym ojcem.  Naprawdę wydaje się być idealnym facetem. – Do tego stopnia, że w pewnej chwili Sarah zastanawia się, czy to wszystko nie jest za proste. Ale przecież, jeśli coś ma być idealne, być może to ma być aż tak łatwe, prawda?

Jennifer Todd mówi o Bobie z punktu widzenia Sary: - Rozumie go, jego małżeństwo niedawno rozpadło się, a on sam znajduje się na tym etapie, kiedy bada otaczający go świat. Ona również to robi. To wspaniała rola dla Dermota, który na początku filmu gra kogoś innego, niż na końcu, gdy wychodzi na jaw cała prawda.

 - Miło jest obejrzeć komedię romantyczną dla widzów dojrzałych - mówi Mulroney, który rozpoczął karierę w czasach Brat Pack filmem Młode strzelby i od tamtej pory wystąpił w różnorodnych, znanych filmach, takich jak Longtime Companion, Filmowy zawrót głowy, nominowany do nagrody Emmy Bastard Out of Carolina produkcji kanału Showtime, czy romantyczna komedia Mój chłopak się żeni. - To bardzo dobrze napisany scenariusz, wydaje mi się, że nie muszę w nim silić się na dowcip. Mam za zadanie spuścić nisko głowę i pozwolić, by wszystko działo się samo dokoła.

Aktor od ponad dziesięciu lat jest żonaty z aktorką Catherine Keener, ma również małego syna. Śmieje się zapytany, czy kiedykolwiek używał psa jako wabika na kobiety. -Cóż….powiedzmy, że nie - odpowiada. –Tak, trzymajmy się tej wersji.

Goldberg oraz Elizabeth Perkins byli całkowicie zgodni co do osobowości i działań siostry Sarah, Carol. – Kiedy szukaliśmy odpowiedniego aktora do tej roli, głośno zastanawiałem się” - Gdzie się podziewa Eve Arden? Gdzie jest Ann Sothern?” – mówi Goldberg, z przyjemnością wspominając te wspaniałe aktorki obdarzone wybitnym talentem, potrafiące nadać głębię postaci, specjalizujące się w graniu postaci drugoplanowych. Dialogi w ich wykonaniu wprost tryskały humorem. - Pewnego dnia na planie, po tym jak już poszczęściło się nam i udało się znaleźć Elizabeth, zupełnie przypadkowo powiedziała, nie słysząc moich wcześniejszych narzekań - Wiesz kogo Carol mi przypomina? Eve Arden.

„Elizabeth jest rozhisterowaną, bezpośrednią do bólu oraz kochaną starszą siostrą – mówi Suzanne Todd. - To typowa starsza siostra naszych czasów - taka, która wtrąca się we wszystko, wszystko wie lepiej, rządzi się, ale która zawahałaby się zabić w twojej obronie. Jennifer i ja mieliśmy wiele radości z obserwowania ich wzajemnych relacji, ponieważ nasze są bardzo podobne. Własna siostra jest twoją największą fanką, ale i największym krytykiem. To wspaniale mieć taką osobę, która zawsze powie ci prawdę, kocha cię bezwarunkowo i zrobi wszystko, żebyś była szczęśliwa.

  Carol bawi się jednak profilem Sarah bez żadnych ograniczeń – Szczęście dla Sarah oznacza dla Carol te same rzeczy, które uszczęśliwiłyby ją samą. To, co dobre dla niej, niekoniecznie musi jednak odpowiadać Sarah - przyznaje Perkins. – Ale nie ma to większego znaczenia, Carol, po prostu, wie wszystko o świecie. Doskonale wie, co kto powinien robić, nie ma też żadnych skrupułów, by to powiedzieć. Wydaje mi się też, że w grę wchodzić może odrobina zazdrości, gdyż sama posiada już rodzinę i dwójkę dzieci a teraz może – ponownie - dzięki siostrze, przeżywać perypetie miłosne – chociaż sama nigdy się do tego nie przyzna.

  Perkins, która w rzeczywistości jest najmłodszą z trzech sióstr, znalazła specjalną przyjemność w sportretowaniu najstarszej siostry. – Marzyłam, by dla odmiany porządzić sobie trochę jako najstarsza siostra, a moje marzenie w końcu się ziściło. Dodatkowo, mam jedne z najlepszych kwestii, ponieważ Carol zawsze chce mieć ostatnie słowo.

  - Typowe obsadzenie roli, Elizabeth zawsze się szarogęsi – mówi Lane z przekorą. To prawda, obie aktorki są od wielu lat bliskimi przyjaciółkami, wcześniej występowały razem na planie filmów Babie lato oraz w dramacie Griffina Dunne’a, Fierce People, który wkrótce wejdzie na ekrany kin. Dla Lane, która jest jedynaczką – To osoba, która zastępuje mi rodzoną siostrę, dzięki temu nasze wzajemne relacje na ekranie są jeszcze bardziej interesujące.

  Podzielając wrażenia Mulroney’a, a także większości pozostałych aktorów, Perkins mówi - To wspaniale grać w filmie, którego fabuła nie opiera się wyłącznie na durnych gagach, ludziach spadających ze schodów, ale na prawdziwym, inteligentnym humorze na temat związków międzyludzkich.

  Chociaż siostry skupione są głównie na życiu uczuciowym Sarah, zauważają jednak rodzący się kolejny związek w rodzinie: Dolly, przebojowa, trzykrotna mężatka, lekkoduch, dzięki internetowym randkom stała się głównym obiektem westchnięć ich owdowiałego ojca.

  - Dolly jest spragniona życia - mówi znana gwiazda sceny, filmu i telewizji Stockard Channing, która za rolę w filmie Szósty stopień oddalenia z 1993 roku była nominowana do Oskara. - Momentami może zachowywać się niezbyt mądrze, jest także próżna – zwłaszcza, gdy ma na sobie te szalone stroje - ale tak naprawdę jest mądrą i serdeczną kobietą, ma rozsądne podejście do miłości i ogólnie do ludzi.

  Channing nominowano do nagrody Emmy aż 11 razy. Zdobyła ją dwukrotnie w 2002 roku, za film The Matthew Shepard Story, a także za rolę Pierwszej Damy, Abigail Bartlet, w serialu The West Wing, w którym występuje od 1999 roku. Rola Dolly wydała się jej atrakcyjna ze względu na to, jak bardzo różniła się od poważnej roli, jaką ma w serialu West Wing -Podziwiam starą, dobrą Abigail – mówi aktorka. – Moim światem jest jednak komedia. Zbyt długo byłam Pierwszą Damą, brakuje mi wygłupów. Taka jest właśnie Dolly. Żyje po to, by się bawić.

  - Dzięki Stockard Dolly nie można się oprzeć - stwierdza Goldberg. - Dolly jest stworzona do życia towarzyskiego, uważam, że Stockard świetnie bawiła się odtwarzając tę postać. Z drugiej strony, dzięki niej ta postać mocno stąpa po ziemi, widać też, że ma bogatą i interesującą przeszłość.

  Na nieszczęście, dość swobodne podejście Dolly do randek w cyberprzestrzeni, liczne profile na rozmaitych stronach randkowych, w których wykazała się sporą kreatywnością, odpłaca się jej z nawiązką, w iście klasycznym stylu. Jeden z jej regularnych korespondentów okazuje się być piętnastoletnim chłopcem, myślącym, że Dolly jest nastolatką. Co gorsza, kiedy pod wpływem impulsu staje pod jej drzwiami i poznaje prawdę, wcale się nie zniechęca.Wprost przeciwnie.

  Tak jak z gracją spławia swojego licealnego Romea, Dolly równie lekko akceptuje fakt, że Bill, mężczyzna, na którym zaczyna jej coraz bardziej zależeć, nie jest gotów na stały związek, być może już nigdy nie będzie. – Jest świadoma jego bólu, współczuje mu. Wie, że jego zmarła żona była miłością jego życia i że nie szuka nikogo na jej miejsce – mówi Channing. – Widzi w nim wyłącznie bliskiego człowieka, nie traktuje go jak „zdobycz”, nie ma mentalności wesołej wdówki. Właśnie dlatego zwraca mu uwagę, kiedy ten zaprasza na kolację z okazji Święta Dziękczynienia trzy kobiety, będąc przekonanym, iż będą spokojnie siedziały razem. Dolly gotowa jest poczekać, ponieważ wie, iż Billy jest tego wart.”

  Opinię na ten temat na pewno podzieliłby i Bill, dodając do tego tajemniczy uśmieszek i jakiś filozoficzno-liryczny komentarz.

  W postać Billa wcielił się legendarny, powszechnie lubiany aktor Christopher Plummer, znany głównie z roli ekranowego patriarchy rodu Von Trappsów w The Sound of Music. Plummer jest aktorem, który w trakcie swojej 50-letniej kariery wystąpił w filmach praktycznie każdego gatunku. Zagrał, między innymi, w: Człowiek, który chciał być królem, Somewhere in Time, nagrodzonym Emmy filmie Artura Hailey’a The Moneychangers, wystąpił w serialach Ptaki Ciernistych Krzewów, Dolores Clairborne oraz - niedawno - w filmie Michaela Manna Informator. Zagrał także w obrazie Piękny Umysł. Sześciokrotnie nominowano go do nagrody Broadway Tony Award, ostatecznie nagrodę tę przyznano mu dwukrotnie. Pierwszy raz za rolę w sztuce Cerano w 1974 roku, powtórnie za rolę tytułową w Barrymore w roku 1997.

  - Swoistym protoplastą Billa był mój teść, prawdziwie czarujący Irlandczyk, bardzo ciepły i uczciwy człowiek. Znając cię tylko pięć minut podarowałby ci wszystko, co spodobałoby ci się w jego domu - przyznaje Goldberg. - Zawsze interesowały go wszelkie nowinki techniczne, nawet kiedy zbliżał się do osiemdziesiątki, nigdy nie przestał interesować się tym, co dzieje się na świecie.

   Goldberg, który sam jest ojcem dwóch córek, przyznaje: - Relacja między Billem i Sarą jest bardzo silna i wartościowa. Chris jest aktorem obdarzonym znakomitymi umiejętnościami, nie musi wiele mówić, by przekazać jak bliska mu jest córka. Widać, jak bardzo mu na niej zależy, jak bardzo związany był ze swoją żoną. Jeszcze zanim wyjaśnił swej córce, dlaczego zdecydował umawiać się przez Internet, widz wie, że nie ma to żadnego związku z jego żoną, której nikt, nigdy nie zdoła zastąpić.

  Plummerowi spodobał się sposób, w jaki scenarzysta/reżyser uniknął - sentymentalnych pułapek oraz nerwowości. Odpowiadało mu też to, jak scenariusz - nie wiąże wszystkiego w ładną całość tak, by wszyscy byli zadowoleni. Jedną z rzeczy, która najbardziej spodobała mi się w tej historii to fakt, że pozostawia trochę miejsca wyobraźni. Zastanawiasz się co spotka Dolly i Billa, zważywszy jak bardzo oddany jest swojej zmarłej małżonce. Lecz, mimo wszystko, nie możemy specjalnie rozczulać się nad Dolly, ponieważ sam Bill nie do końca wie, czym skończy się ich znajomość. Zresztą, jak to jak w życiu bywa, ona również tego nie wie.

  Jennifer Todd wyraża zdanie całej ekipy i wszystkich aktorów mówiąc, że Plummer jest niesamowicie charyzmatyczny. Producentka dodaje, że dzięki niemu – ojciec Sarah jest tak bardzo prawdziwy. W pewien sposób łączą ich doświadczenia związane z internetowymi randkami, mimo iż te te są bardzo różne dla każdego z nich. Jest to podatny grunt dla komedii, Sarah i Bill, we wspólnych scenach pokazują i te smutniejsze strony tego aspektu życia.

  Pozostałymi aktorami występującymi w filmie są Ali Hillis (Kiss Kiss Bang Bang) w roli młodszej siostry Sarah, Christine, spiskującej i pełnej „dobrych rad” na temat randek rodem ze Sports Illustrated, oraz Glen Howerton (Ostry dyżur) w roli brata Sarah, Michaela. W filmie występują także Julie Gonzalo (Święta Last Minute) oraz Brad William Henke (Nikki), grający role June i Leo, podtrzymujący Sarah na duchu znajomi z pracy, a także Ben Shenkman ( nominowany do Emmy i Złotego Globu za Aniołowie w Ameryce) jako cyniczny kumpel Jake’a, Charlie, któremu – choć sam jest zupełnie pozbawiony gustu i wyczucia smaku – należy się uznanie za znalezienie w Internecie Sarah dla Jake’a.

 

 

 
Polityka Prywatności