Czechy - Smaki Czech

almatur_60lat_128_1100px
Kraj: Czechy
Organizator: Almatur
Miesiąc wyjazdu: czerwiec, wrzesień
Cena: 879 zł
Ilość noclegów: 3
Opł. klimat.: -
Ubezp. KL, NW: -
Wyżywienie: 3 śniadania w formie bufetu, 3 kolacje - regionalna kuchnia czeska
Zakwaterowanie: hotel*** na Morawach. Pokoje 2, 3 osobowe z łazienkami
Atrakcje gratis: -
Transport: Autokar z klimatyzacją, toaletą, DVD i barkiem.

Data wyjazdu: 7 - 10.06.2018


Ołomuniec - Lotice - Litovel - Kroměří - Mikulov - Znojmo - Valtice - Lednice - Zlin

Świadczenia

Zakwaterowanie:
3 noclegi w hotelu*** na Morawach. Pokoje 2, 3 osobowe z łazienkami.
Wyżywienie:
3 śniadania w formie bufetu, 3 kolacje - regionalna kuchnia czeska.
Transport:
Autokar z klimatyzacją, toaletą, DVD, barkiem.
Ubezpieczenie:
Signal Iduna S.A.
Realizacja programu turystycznego. Opieka pilota.


Informacje praktyczne

Cena podstawowa nie zawiera:
- kosztów realizacji programu turystycznego (wstępy, przewodnicy lokalni, system Alma Tour Guide) - orientacyjny koszt: ok. 1.500 CZK,
- *pozostałych posiłków wymienionych w programie (4 lunche) ok. 1.000 CZK,
- dopłat za dojazdy z wybranych miejscowości w Polsce, podanych w rozkładzie jazdy.
Cena podstawowa dotyczy wyjazdów z Katowic, Tych i Bielska-Białej.
Pilot rozlicza się z grupą z pobranych kwot na realizację programu.
Koszty płacone za całą grupę (np. za lokalnych przewodników) są dzielone na wszystkich jej uczestników.
Pilot nie oprowadza po obiektach muzealnych i centrach historycznych.
Kolejność realizacji programu może ulec zmianie.
Przekroczenie granic na podstawie ważnego dowodu osobistego (dotyczy obywateli UE) lub paszportu.
Przejazd: Katowice - Ołomuniec (200 km) - ok. 4 godz.
Trasa wycieczki liczona od granic Polski - ok. 1100 km.

data ostatniej modyfikacji: 2018-04-27 09:56:33
John właśnie wychodził z szaletu, gdy do środka wkroczył dość dziwacznie prezentujący się gość. Szedł, trzymając wyciągnięte przed siebie ręce z bezwładnie zwisającymi dłońmi. Gdy ujrzał Johna, zwrócił się do niego:
- Zrób mi przysługę, przyjacielu. Rozepnij mi suwak i wyjmij mojego ptaszka.
"Biedny facet, ma pewnie ręce sparaliżowane" - Johnowi zrobiło się go żal, więc spełnił prośbę.
- A mógłbyś mi potrzymać, póki siusiam? - kontynuował nieznajomy. John zastosował się do instrukcji.
- A teraz, proszę, włóż mi go z powrotem.
Z poczuciem czynionego dobra John schował ptaka nieznajomemu do rozporka.
- Dzięki stary - odezwał się rozpromieniony gość. - Myślę, że teraz paznokcie mi już wyschły.
 
Polityka Prywatności