Włochy - Sycylia

Strona www: www.almatur.pl/
Kraj: Włochy
Organizator: Almatur
Aktualność:

ARCHIWUM
Cena: 2149 pln
Ilość noclegów: 8
Opł. klimat.: brak danych
Ubezp. KL, NW: w kosztach wyjazdu
Wyżywienie: Całodzienne (3 posiłki, kuchnia włoska)
Zakwaterowanie: Noclegi w apartamentach 4,5 osobowych wyposażonych w łazienki i klimatyzację.
Transport: autokar

Termin: 21.07.2013 - 01.08.2013

Sycylia to największa włoska wyspa, którą od lądu włoskiego dzieli Cieśnina Messyńska. Ma powierzchnię 25.7 tysięcy km2. Zamieszkuje ją ponad 5 milionów ludzi. Od wieków wyspa zachowywała pewną niezależność w stosunku do reszty obecnych Włoch i kontynentu europejskiego. Symbolem Sycylii jest Etna, największy w Europie aktywny wulkan. Sycylia jest uwielbiana przez turystów całego świata z wielu powodów. Jest tu piękne i czyste morze oraz ładne plaże, wiele zabytków historycznych z zachowanymi świątyniami antycznymi, bajeczne krajobrazy a przede wszystkim idealny klimat.

Program fakultatywny

Wyspy Liparyjskie - Vulcano - czarna plaża, kąpiele błotne, spacer po wyspie, czas wolny, następnie rejs na Lipari. Zwiedzanie: Zamek Normanów z katedrą. Cena ok. 50 EUR.

opublikowano: 2013-06-20
ostatnia aktualizacja: 2018-04-27
Trzech turystów: Polak, Szkot i Niemiec wybrało się w Alpy na wycieczkę.
Niestety z powodu złej pogody wszyscy zaginęli, ratownicy po kilku tygodniach przerwali poszukiwania i w gazetach pojawiły się nekrologi.
Wkrótce w jednej z redakcji dzwoni telefon i z Hawajów odzywa się Niemiec z prośbą o anulowanie jego nekrologu!
Redaktor gazety krzyczy:
- Ty żyjesz!! Jakim cudem??
Niemiec opowiada:
- Zamarzliśmy i powędrowaliśmy wszyscy do Św. Piotra, który zatrzymał nas u wejścia do Bramy Niebieskiej i powiedział że jeszcze jesteśmy za młodzi żeby umrzeć, więc jeżeli Ubezpieczenie pokryje koszt 500 euro, może nas wysłać z powrotem na ziemię. Złapałem za telefon, porozmawiałem z moim agentem, zapłacił, a ja zażyczyłem sobie żeby wylądować na Hawajach. No i mam wakacje!
- Ale co ze Szkotem i Polakiem???
- Jak ich ostatnio widziałem, Szkot targował się o cenę, a Polak wysyłał papiery do ZUS-u...
Polityka Prywatności