W tłuszczu rybim znajdują się duże ilości tzw. niezbędnych
nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), a zwłaszcza kwasów typu omega-3. Ponieważ związki te nie są produkowane w organizmie człowieka, muszą być przez niego przyjmowane wraz z pokarmem. Ich niedobór może być przyczyną schorzeń skóry, spadku masy ciała, a u kobiet - zaburzeń cyklu miesiączkowego.
Jak informuje "The Journal of Experimental Medicine", naukowcy z
Japonii odkryli nową klasę aktywnych biologicznie lipidów, które
powstają z kwasów typu omega-3 pod wpływem enzymów komórkowych, zwłaszcza w obecności aspiryny. Noszą one nazwę resolwiny. U myszy zmniejszają one proces zapalny. Szczególnie aktywny jest związek nazwany resolwina E1.
Także we krwi ludzi-ochotników przyjmujących kwasy omega-3 i
aspirynę znaleziono resolwinę E1. Hamuje ona przemieszczanie się
komórek odpowiedzialnych za zapalenie do miejsc reakcji zapalnej oraz zapobiega uaktywnianiu się innych komórek o podobnym działaniu.
Wcześniejsze badania wskazywały, że jedzenie tłustych ryb może
chronić między innymi przed chorobami serca, rakiem prostaty,
reumatoidalnym zapaleniem stawów, łuszczycą oraz demencją. (PAP)