Nowe technologie - różne informacje
Skoordynowane zarządzanie kryzysem
Nad znacznym skróceniem czasu reakcji na
nagłe wypadki i sytuacje kryzysowe pracują eksperci realizujący
unijny projekt OASIS. Projekt ma umożliwić ocalenie większej
liczby ludzi i skuteczniejsze opanowanie chaosu.
W momentach kryzysowych ważne jest, by społeczność międzynarodowa
podjęła jak najszybsze działania. Czas reakcji można dodatkowo
skrócić dzięki koordynacji przepływu informacji w systemach
dowodzenia i kontroli, jakie wykorzystują zespoły kryzysowe.
Na skrócenie tego czasu ma pozwolić unijny projekt OASIS (otwarty
zaawansowany system udoskonalonego zarządzania kryzysowego),
realizowany w ramach 6. Programu Ramowego od końca 2004 r. Celem
projektu jest skrócenie o połowę czasu reakcji w nagłych wypadkach
- poinformował PAP przedstawiciel zaangażowanej w projekt firmy
zbrojeniowej i lotniczej BAE Systems.
Firma ta usprawnia przepływ informacji w systemach dowodzenia i
kontroli, jakich używa się przy akcjach ratowniczych na dużą
skalę. Centrum Zaawansowanych Technologii (ATC) BAE Systems
kieruje w projekcie OASIS działaniami związanymi z dowodzeniem,
kontrolą, komunikacją i wywiadem.
Cały program Oasis realizuje dziesięć krajów europejskich (nie ma
wśród nich Polski), współpracujących nad tworzeniem elastycznej i
uniwersalnej technologii komunikacyjnej.
Obecnie ATC testuje dwie takie metody. Miałyby one usprawnić
systemy komunikacji podczas wielonarodowej współpracy. Normalnie
przeszkadzają w niej język oraz różnice kulturowe i technologiczne.
"Chcemy opracować ogólny system, który pozwalałby organizacjom z
różnych krajów na wykorzystanie własnych technologii i połączenie
ich z modułami OASIS" - wyjaśnia Claire Moss, specjalistka ds.
komunikacji sieciowej w ATC.
Eksperci z ATC opracowują obecnie nowe metody, np. wyświetlania
informacji, pozwalające pokonać bariery językowe. Jako jedną z
możliwości wskazują tu używanie symboli, które mogłyby się
ukazywać na wyświetlaczach na kaskach.
"Planujemy posługiwanie się znakami, by zniwelować różnice
językowe. Na przykład samochody byłyby oznaczane obrazkami, a
zagrożenia symbolami. Powinny się tu okazać przydatne niektóre z
nowych standardów NATO" - dodaje Moss.
Choć projekt OASIS ma pomagać w zażegnywaniu zagrożeń cywilnych,
to mógłby on też znaleźć zastosowania obronne.
"Istnieje podobieństwo pomiędzy pewnymi kataklizmami cywilnymi a
stanami wyjątkowymi wywołanymi przez działania wroga" - zauważa
Moss. Jak wyjaśnia, reakcja na poważny kryzys zdrowotny, taki jak
SARS, byłaby np. zbliżona do postępowania w razie ataku
biologicznego. (PAP)
>>>powrót