Po zajęciach

Teheran, rok 1958. Wirtuoz Nasser-Ali szuka skrzypiec godnych zastąpić jego ukochany, zniszczony w wyniku kłótni z żoną instrument. Bezskutecznie. Nie mogąc grać, Nasser-Ali traci całą radość życia. Postanawia położyć się do łóżka i… czekać na śmierć. Przez siedem następnych dni pogrąża się w głębokiej zadumie, a sny, tak melancholijne, jak i radosne, zabierają go z powrotem do czasów młodości, a nawet na rozmowę z Azraelem, Aniołem Śmierci, który objawia mu przyszłość jego dzieci… Wraz z odkrywaniem kolejnych elementów tej układanki na jaw wychodzi wzruszający sekret życia Nassera-Alego: wspaniała historia miłości, która zainspirowała jego geniusz i jego muzykę…
Nowy film autorki „Galerianek” to kolejny – po „Sali samobójców” i „Jesteś Bogiem” – odważny, wnikliwy, poruszający, ale też nie pozbawiony humoru, portret pokolenia młodych Polaków. Generacji facebooka, smsów, blogów i fast foodów. „Bejbi blues” w kinach od 4 stycznia 2013. 17-letnia Natalia urodziła dziecko. Ale to wcale nie była „wpadka”. Natalia ciążę zaplanowała, bo chciała mieć kogoś do kochania. Razem ze swoim chłopakiem – maturzystą Kubą próbują podołać obowiązkom rodziców, choć sami jeszcze na dobre nie dorośli.
Myślałeś, że to dom był zły? Nie widziałeś "Supermarketu". 12 godzin, które nie są normalnym dniem w supermarkecie, szef ochrony, który skrywa brutalną przeszłość i rozmowa, która nie jest zwyczajnym ultimatum. Supermarket - niezwykły thriller pełen pozornie błahych wydarzeń, których konsekwencji nie sposób przewidzieć. Nagrodzony podczas 49. International Antalya Golden Orange Film Festival, Marian Dziędziel fascynuje w każdej scenie jako zręczny manipulator.
26 grudnia na ekranach kin zagości „360” – nowy film Fernando Meirellesa. Tym razem autor nominowanych do Oscara obrazów „Miasto Boga” i „Wierny ogrodnik” skorzystał ze scenariusza ulubieńca Amerykańskiej Akademii Filmowej Petera Morgana (nominacje za „Królową” i „Frost/Nixon”), opartego na „Korowodzie” – głośnej sztuce Arthura Schniztlera, twórcy literackiego pierwowzoru „Oczu szeroko zamkniętych”. W obsadzie plejada gwiazd, m.in. Rachel Weisz, Jude Law i Anthony Hopkins.
W dniach 18-20 grudnia w kinie Muranów odbędzie się przegląd kina fińskiego, podczas którego zostaną zaprezentowane najlepsze filmy wyprodukowane w ciągu ostatnich lat w Finlandii. Gośćmi pokazów będą: Antti Jokinen – reż. filmu Oczyszczenie, Markus Sellin – producent filmu Oczyszczenie oraz Mara Jelinko reżyser filmu Zadłużona.
Muzyczne rozterki, wyśpiewane wątpliwości, emocjonalna jak zawsze Jill Scott. Delikatnym głosem z nutką tajemnicy intonuje swoje pytanie i bez zbędnych ozdobników, orkiestry symfonicznej w tle i mocnego uderzenia basu, otula ciepłym wokalem i pozwala odpłynąć wraz z nią w linię melodyczną Wondering Why. Utwór pochodzi z jej płyty The Original Jill Scott from the Vault Vol. 1, na której zawarła swoje niepublikowane wcześniej utwory.
Mała wieś w środkowych Włoszech lat 30. Mężczyźni mają tutaj prawo do traktowania niewierności jako niezaprzeczalnej potrzeby fizjologicznej, a kobiety cierpliwie to znoszą… Właśnie tu mieszka przystojny Carlino Vigetti, najstarszy syn biednej chłopskiej rodziny. Nie jest wprawdzie najbystrzejszym mężczyzną we wsi, ale, podobnie jak jego ojciec i dziadek, posiada pewien ukryty dar, któremu nie umie się oprzeć żadna z lokalnych przedstawicielek płci pięknej. Carlino korzysta więc ze swojej popularności, uwodząc kobiety na prawo i lewo.
Światowa premiera filmu „Nieulotne” – najnowszy obraz Jacka Borcucha zakwalifikował się do prestiżowego Konkursu Międzynarodowego festiwalu Sundance. W polskich kinach od 8 lutego 2013. 17 stycznia w Park City w Utah startuje Sundance Film Festival, największy festiwal filmów niezależnych w USA. Na festiwalu będzie miała miejsce światowa premiera filmu „Nieulotne” w reżyserii Jacka Borcucha, jednego z najbardziej cenionych i rozpoznawalnych za granicą polskich reżyserów młodego pokolenia, którego poprzedni obraz - „Wszystko, co kocham” był polskim kandydatem do Oscara. Film zostanie zaprezentowany w elitarnym Konkursie Międzynarodowym. „Nieulotne” to drugi z rzędu film Borcucha wybrany do selekcji festiwalu Sundance, co niewątpliwie jest wielkim sukcesem reżysera, ale i znaczącym osiągnięciem polskiego kina na arenie międzynarodowej.
Na sklepowe półki trafia najnowszy, dwupłytowy album sygnowany Chilli ZET. Na dwóch krążkach znajdziemy starannie wyselekcjonowaną tracklistę, a wśród dwudziestu ośmiu artystów m.in.: Dillion, Jessie Ware, Frank Ocean, Lianne La Havas, Purtity Ring, Lana Del Rey, Club De Belugas, Major Lazer czy Imany. Poprzednia edycja NASTAW SIĘ NA CHILL OUT 7 zdobyła status złotej płyty.
Kto wiernie oglądał serial, być może nie będzie miał z tej książki równej przyjemności co ja, okazjonalnie trafiająca na odcinki. To dopiero dzięki książce poznałam uroczych, zupełnie niepowtarzalnych bohaterów i historię, która może ma niewiele wspólnego z codziennym życiem, ale jest za to super optymistyczna. Pomaga w codzienności, sprawia, że się uśmiechamy. Czy można chcieć coś więcej?
Zapraszamy do obejrzenia zwiastuna filmu „Sugar Man”, laureata Nagrody Publiczności na festiwalach w Sundance, Nowym Jorku, Los Angeles i Melbourne. Ten trzymający w napięciu film przedstawia niewiarygodną, pełną niespodzianek, a do tego prawdziwą historię życia Sixto Rodrigueza, piosenkarza, któremu wróżono karierę większą niż Bobowi Dylanowi, a o którym... nikt nie słyszał. „Sugar Man” to uniwersalna i zaskakująca opowieść o potędze przypadku i roli szczęścia w ludzkim życiu.
Kobiety wytrzymują z nim tylko 2 tygodnie. Można mieć pecha raz lub dwa, ale co zrobić, gdy każdy związek kończy się katastrofą? Takie pytanie zadaje sobie bohater komedii „Tylko nie miłość”, błyskotliwy Julian. Mimo że sam jest świetnym terapeutą małżeńskim, to nie potrafi zatrzymać przy sobie kobiety na dłużej niż dwa tygodnie. Odkąd pamięta, przynosi pecha wszystkim swoim dziewczynom. Każda z nich, prędzej czy później, ląduje na ostrym dyżurze. Dlatego, gdy poznaje Joannę wpada na genialny plan, jak w końcu przechytrzyć złośliwy los.
Do księgarń trafiło nowe wydanie powieści „Ambasadorowie”, którą sam Henry James uznawał za swoje najwybitniejsze dzieło. Paryż – symbol cywilizacji, sztuki, miłości i dekadencji, miejsce, gdzie normy moralne pękają jak bańka mydlana, i Ameryka – purytańska, praktyczna i na swój sposób niewinna. Henry James, wnikliwy badacz różnic międzykulturowych, na tym kontraście buduje swą opowieść o człowieku, który przybył z Nowego Świata do Paryża, aby ratować przed rzekomym zepsuciem syna przyjaciółki, i który odnalazł tam łagodną i niespodziewaną słodycz dojrzałego życia.
W dzisiejszym kinie naprawdę brakuje dobrych horrorów, które straszyłyby widza prawdziwym napięciem, a nie tylko bluzgającą wszędzie krwią i odcinanymi członkami ciała. Mam dosyć ginących na odludziu nastolatek, mam dosyć koszmarnego epatowania przemocą. Jeśli horror jest w stanie wystraszyć mnie okropnie, ale za pomocą minimalistycznych środków, to jest to horror niezmiernie udany. Witamy w „Sinister”.
Ma wszystko o czym mogłaby zamarzyć. Jest piękna, ma świetną pracę i przede wszystkim kocha nad życie. Jednak, gdy ukochany prosi ją o rękę, wpada w panikę. Dziwne? Niekoniecznie. W jej rodzinie od pokoleń bowiem panuje klątwa - pierwsze małżeństwa zawsze kończą się szybkim rozwodem. Dziewczyna wpada na szalony pomysł, jak oszukać przeznaczenie – postanawia znaleźć i poślubić przypadkowego mężczyznę, a potem jak najszybciej się z nim rozwieść.
Kontynuacja jednego z najbardziej przerażających horrorów wszechczasów! Dwadzieścia lat temu w miasteczku Newt w Teksasie doszło do potwornej masakry. Patologiczna rodzina Sawyerów zwabiała turystów, a następnie mordowała ich z niespotykaną brutalnością. Najokrutniejszym z nich był niejaki „Leatherface”, wyposażony w piłę mechaniczną i noszący na głowie maskę zrobioną z ludzkiej skóry. Sawyerowie zostali zlinczowani i zabici przez okolicznych mieszkańców. Przy życiu ostało się jednak jedno dziecko z pokręconej rodziny – dziewczynka o imieniu Heather, która została potajemnie przygarnięta przez Gavina i Arlene, okolicznych mieszkańców.
Robert Ziębiński i Lech Kurpiewski przez lata pisali o filmie na łamach najważniejszych polskich tytułów prasowych. Z ich rozmów (i sprzeczek) o filmach całkowicie autorski, subiektywny leksykon filmowy – książka „13 po 13. Subiektywny remanent kina” (wyd. Prószyński i S-ka). Książka składa się z 13 rozdziałów – kategorii. W każdym z nich czytelnik znajdzie 13 dyskusji na temat 13 najważniejszych, najlepszych lub najbardziej kontrowersyjnych obrazów w danej kategorii. O swojej książce autorzy mówią we wstępie:
Nadmiernie cukierkowa (w sensie przenośnym i dosłownym) okładka sugeruje, że oto możemy mieć do czynienia z leciutką historią miłosną. Nic bardziej mylnego: książka Ewy Sitarek to mądra opowieść o matce i córce, które gdzieś zgubiły zdolność porozumienia. Okładka mnie odstraszyła. Ale samej książki nie odłożyłam do zakończenia ostatniej strony.
Jednym z największych zwycięzców zakończonego właśnie Międzynarodowego Festiwalu Filmów Dokumentalnych w Amsterdamie okazał się „Sugar Man” - pasjonująca opowieść o losach zapomnianego przez świat muzyka. Musiało upłynąć blisko 30 lat i potrzeba było niezwykłego uporu dwóch zagorzałych wielbicieli, aby wyjaśnić zagadkę jego zniknięcia w latach 70.
„Zabić, jak to łatwo powiedzieć” to najnowszy film, który powstał dzięki współpracy i wzajemnemu zaufaniu reżysera Andrew Dominika i Brada Pitta. Obaj poznali się na planie poprzedniego filmu Dominika: westernu (lub jak też niektórzy wolą –antywesternu) „Zabójstwo Jesse’ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda”. W przypadku najnowszego filmu sprawy potoczyły się błyskawicznie: reżyser SMSem wysłał Pittowi propozycję udziału, od razu skazując to na niepowodzenie. Jednak Brad Pitt zgodził się od razu – nie tylko zagrać główną rolę, ale też wyprodukować film.
Poprzednie
Następne
Polityka Prywatności