Bohaterem "Sahiba" jest współczesny "misjonarz", czyli angielski urzędnik pracujący dla międzynarodowej organizacji pełniącej misję humanitarną w Bośni. W pełnych tęsknoty listach do swego ukochanego niczym w krzywym zwierciadle odbija się pełna paradoksów codzienność powojennego Sarajewa. Zderzenie liberalnych poglądów i zachodniego sposobu życia z tradycyjną, patriarchalną kulturą budzi nieoczekiwaną refleksję Sahiba - bo tak właśnie, nie bez kozery, nazywa siebie narrator.
Nenad Veličković po raz kolejny, po "Koczownikach", sięga po znakomity humor, inteligentny dowcip i błyskotliwą ironię, by zachęcając do rewizji światopoglądu, pokazać, jak humanizm staje się towarem.
"Moi czytelnicy śmieją się przy lekturze `Sahiba`, ponieważ odkrywają, że rzeczywistość nie jest aż tak mroczna, jak by się wydawało. Nikt nie może zabronić nam kochać, pomagać innym, być dzisiaj lepszymi niż byliśmy wczoraj. Udało mi się dokonać tego wszystkiego szybko i łatwo, gdy tylko wyszedłem z szablonu przynależności do jednego narodu, jednej religii, jednego miejsca. Moją podejrzliwość budzą ludzie, którzy nie mają czasu dla żyjących wnuków, bo tracą go na martwych przodków."
Nenad Veličković
"Nenad Velicković zakłada maskę politycznej niepoprawności, by opowiedzieć o niepoprawnym politycznie świecie. Współczesne Sarajewo w oczach (a właściwie w mejlach) pewnego Brytyjczyka staje się stolicą międzynarodowej nieudolności, niekompetencji i kolesiostwa. Organizacje i misje humanitarne pomagają najchętniej swoim pracownikom. Dialog, szacunek, wzajemne zrozumienie – to puste słowa. Velicković, złośliwie i ironicznie, pokazuje, co pozostało z wartości cywilizacji Zachodu. Prawdopodobnie wolność, równość i braterstwo mają zastosowanie w bogatej Europie, ale już nie w Sarajewie. Bo w Sarajewie wszystko jest mniejsze, ścieśnione, z ideałami włącznie. Można by rzec, że ideały pozostają w ścisłym związku z PKB. Im PKB niższe, tym wartości śmieszniejsze. I taka jest powieść epistolarna `Sahib`: obezwładniająco śmieszna i dojmująco smutna. `Sahib` to współczesne `Niebezpieczne związki`, niebezpieczne związki ludzi ze słowami, z których uciekło znaczenie, a pozostały litery. Nawet nie na papierze, lecz w komputerze."
Ignacy Karpowicz
Nenad Veličković urodził się w 1962 roku w Sarajewie. Tu mieszka i pracuje do dziś. Autor opowiadań i powieści, a także scenariuszy filmowych i telewizyjnych. Pisze i mówi po jugosłowiańsku - to jedyne, jego zdaniem, praktyczne określenie dla języka bośniacko-chorwacko-serbskiego.