"O psychiatrach, psychologach i innych psycholach"

Nazywam się Rodrigo Montalvo Letellier. Przed wizytą u psychiatry byłem człowiekiem szczęśliwym. Teraz jestem dyslektykiem, miewam obsesje i depresję i owabiam się śmierci, to znaczy obawiam się śmierci. U psychiatry dowiedziałem się, że słowo „szczęście” jest konwencją pozbawioną sensu. Dowiedziałem się, że powrót do stanu szczęśliwości jest nie tylko niemożliwy, ale całkowicie niemożliwy. Teraz zadaję sobie więcej pytań, niżbym chciał: na temat śmierci i na temat życia.


Mieszkam w domku szeregowym na osiedlu Parque Conde de Orgaz, niedaleko ulicy Artura Sorii, w Madrycie. Jestem żonaty. Moja żona ma na imię Patricia, ale wszyscy mówimy na nią Pati. Mam dwoje dzieci, Marcosa i Belen. Marcos ma dziesięć lat, a Belen sześć. Późnym wieczorem, kiedy Pati leży już w łóżku i czeka na mnie, a dzieci śpią od ponad dwóch godzin, lubię wychodzić do ogrodu i sikać na jakieś drzewo lub klomb. Kiedy to robię, kot moich dzieci zwykle sika dokładnie w tym samym miejscu, skąd ja właśnie odszedłem.
Kot moich dzieci to pers himalajski, nienaturalnie wyrośnięty, a jego główną cechą jest to, że zamiast miauczeć, szczeka. Mówię absolutnie serio, chociaż nikt mi nigdy nie wierzy. Kot moich dzieci, czy też pies, czy cokolwiek to jest, wabi się Arnold, ponieważ - jak sądzę - dzieciaki uznały, że przypomina ich idola, Arnolda Szenchwasegera…. Czy Schwasnezegera… czy Schnegewardnadze… no nie wiem; niektóre nazwiska są niemożliwe do zapamiętania, zwłaszcza dla takiego dyslektyka jak ja.
Pracuję w firmie German Montalvo. To dość znana marka wind, które sprzedajemy na terenie całego kraju. German Montalvo to także nazwisko mojego ojca. Mój ojciec założył firmę ponad trzydzieści pięć lat temu i od tego czasu jej wartość bezustannie rośnie.
Odkąd mój szwagier, psychiatra odkrył u mnie pewną fobię związaną z guzikami, moje życie to ciągłe wizyty u psychologów
i psychiatrów. Aby ulżyć swoim frustracjom, opublikowałem pod pseudonimem Rodrigo Muñoz Avia książkę O psychiatrach, psychologach i innych psycholach.

Pozdrawiam serdecznie,

                                   Rodrigo Montalvo Letellier

P.S. Nie dajcie się zwariować!


Komentarze
Polityka Prywatności