Nazywam się Rodrigo Montalvo Letellier. Przed wizytą u psychiatry byłem człowiekiem szczęśliwym. Teraz jestem dyslektykiem, miewam obsesje i depresję i owabiam się śmierci, to znaczy obawiam się śmierci. U psychiatry dowiedziałem się, że słowo „szczęście” jest konwencją pozbawioną sensu. Dowiedziałem się, że powrót do stanu szczęśliwości jest nie tylko niemożliwy, ale całkowicie niemożliwy. Teraz zadaję sobie więcej pytań, niżbym chciał: na temat śmierci i na temat życia.
Rodrigo Montalvo Letellier
P.S. Nie dajcie się zwariować!