Kolejny genialny pomysł szefa wywołał w Tobie wzmożony napływ energii? Kolega siedzący przy sąsiednim biurku jest dziś wyjątkowo wkurzający? Klient znowu przysłał zawyżoną fakturę? Za chwilę jedno z tych przeraźliwie nudnych zebrań, które wywołują senność zanim się zaczną? W szkole radziliśmy sobie z nudnymi lekcjami rysując po ławkach, zeszytach i podręcznikach.