19 lipca w polskich kinach pojawi się brawurowa komedia pt. „Russendisko” o trójce dwudziestolatków, którzy realizując swoje marzenia, zakładają w Berlinie pierwszy klub z rosyjską muzyką disco. Scenariusz filmu powstał na podstawie cyklu bestselerowych opowiadań Vladimira Kaminera wydanych w 2000 roku. Kaminer opisał w nich własne doświadczenia z początku lat 90., gdy przybył do Berlina i wspólnie z przyjaciółmi otworzył klub nocny.
19 lipca w polskich kinach pojawi się brawurowa komedia pt. "Russendisko" o trójce dwudziestolatków, którzy realizując swoje marzenia, zakładają w Berlinie pierwszy klub z rosyjską muzyką disco. Scenariusz filmu powstał na podstawie cyklu bestselerowych opowiadań Vladimira Kaminera wydanych w 2000 roku. Kaminer opisał w nich własne doświadczenia z początku lat 90., gdy przybył do Berlina i wspólnie z przyjaciółmi otworzył klub nocny. Rosyjskie wieczory z muzyką disco z miejsca stały się ulubioną rozrywką berlińczyków i do dzisiaj odbywają się w Cafe Burger. "Russendisko" pokazuje początki powstawania tego miejsca. Na ścieżce dźwiękowej filmu usłyszymy utwory takich artystów jak Leonid Solbeyman czy zespołów jak Leningrad i Svoboda. "Russendisko" zawojowało niemiecki box office, plasując się w dziesiątce najchętniej oglądanych filmów w Niemczech w ubiegłym roku. Film trafił również do dystrybucji w Rosji i Chinach. W roli głównej pojawił się ulubieniec młodej niemieckiej widowni - Matthias Schweighofer. Autorem zdjęć jest Tetsuo Nagata - wielokrotnie nagradzany operator filmów Istota, Bazyl. Człowiek z kulą w głowie czy Niczego nie żałuję. Edith Piaf. "Russendisko", podobnie jak komedia "Goody Bye Lenin" to pełne radości i humoru orzeźwiające spojrzenie na początek lat. 90., które smakuje równie wybornie jak kufel zimnego niemieckiego piwa, doprawionego zmrożoną rosyjską wódką. |