Lily Collins o Julii Roberts - Królewna Śnieżka od dziś w kinach
Widzowie znają ją z takich filmów jak: „Wielki Mike: The Blind Side”, „Porwanie” czy „Ksiądz”. W "Królewnie Śnieżce" miała przyjemność współpracować z królową kina Julią Roberts. Zapytana o to, czy aktorka była także złą królową poza planem, Lily odpowiada:
Absolutnie nie! Czasem dochodziło do zabawnych sytuacji. Jak wiadomo, jej znak rozpoznawczy to uśmiech. Wyobraź sobie, że w filmie stawał się złowieszczy i straszny. Ale zła królowa na dźwięk słowa „cięcie” błyskawicznie zamieniała się w totalnie inną osobę. Raz nawet powiedziała do mnie: Wybacz, nie chciałam być dla ciebie taka wredna, ale tego wymagała rola. Oglądanie jej przy pracy to prawdziwe przeżycie. Wiele się nauczyłam.”