Monografia popularnonaukowa poświęcona dziejom konfliktu polsko-ukraińskiego ze szczególnym uwzględnieniem działalności Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii oraz ich likwidacji w Polsce w latach 1945–1949. Autorzy poprzedzają właściwy temat szeroką panoramą dziejów zachodniej Ukrainy w okresie międzywojennym, omawiają próby utworzenia państwa ukraińskiego pod koniec I wojny światowej, tło narastającego konfliktu między państwem polskim a ograniczaną w swych prawach mniejszością ukraińską w II Rzeczypospolitej, utworzenie OUN i jej działalność terrorystyczną przy współdziałaniu odpowiednich służb III Rzeszy.
Szczególnie uważnie analizują dramatyczne lata II wojny światowej w Małopolsce Wschodniej – działalność polskiego podziemia, rozłam w OUN i utworzenie Ukraińskiej Powstańczej Armii, rzeź Polaków na Wołyniu, na koniec odwrót Wehrmachtu i przemieszczanie się sotni UPA w kierunku zachodnim, na ziemie rdzennie polskie.
Zasadniczy trzon książki dotyczy jednak działań UPA w Bieszczadach i na terenach przyległych po II wojnie światowej, kontrakcji Wojska Polskiego i akcji „Wisła”, w końcu likwidacji UPA w Polsce wraz z wysiedleniem ludności ukraińskiej.
Równie jednak interesujące jak tematyka monografii są okoliczności powstania książki. Autorzy, pracownicy Wojskowego Instytutu Historycznego, napisali ją z początkiem lat siedemdziesiątych (Wydawnictwo MON 1973) i była to wówczas jedyna tak wyczerpująca monografia dotycząca tego tematu. Mimo antyukraińskiego wydźwięku zwłaszcza dla nacjonalistów ukraińskich, stanowiła cenne źródło poznania ich dziejów. Ledwo jednak trafiła do księgarń, nastąpiła interwencja ambasady Związku Radzieckiego do KC PZPR, stamtąd do Głównego Zarządu Politycznego Wojska Polskiego. Zrobiła się afera, autorzy ponieśli konsekwencje służbowe, nakład pośpiesznie wycofano z księgarń. Do dziś publikacja pozostaje białym krukiem. Nie wznawiano jej, w PRL ze względów oczywistych, potem w dbałości o poprawne stosunki z młodym państwem ukraińskim.
Dziś dzieje konfliktu polsko-ukraińskiego doczekały się mnóstwa publikacji i na ich tle Droga donikąd prezentuje informacje zweryfikowane przez innych badaczy. Ale to była pierwsza publikacja i pozostaje dziełem poniekąd klasycznym. Dlatego Bellona wznawia ją dzisiaj bez poprawek, opatrując jedynie współczesnym komentarzem o publikacji i okolicznościach jej powstania.