Śniło ci się - Studentnews.pl recenzuje

Holt do perfekcji opanował swój własny styl, przypominający trochę surrealistycznego Pratchetta. Pratchett to jeszcze nie jest, ale czyta się to z niemalże takim samym zainteresowaniem. Czasami wciąga nawet bardziej!

To powrót do bohatera Paula Carpentera, który w poprzedniej powieści trafił do dziwacznej korporacji J. W. Wells & Co., firmy dość wyjątkowej, bo też zatrudniającej wszelakiego rodzaju istoty magiczne. Kiedy już Paul przyzwyczaja się niejako do swojej dziwacznej rzeczywistości, a Paul powoli opanowuje nowe umiejętności, wszystko okazuje się być jeszcze bardziej skomplikowane. Czy naprawdę powinien był przyjąć ten awans?

„Śniło ci się” to kontynuacja „Przenośnych drzwi”, ale także2.jpg doskonała, samodzielna powieść. Wszystko jest surrealistyczne, w dobrym sensie tego słowa dziwaczne, wciągające swoim absurdem. Sama historia wciąga, a zawarte w całości liczne gagi autentycznie śmieszą. Wielkim atutem książki jest też ciekawy, wyrazisty bohater, który łączy wszystkie wątki i wszystkie gagi. To autentycznie dobry kawał rozrywki, przede wszystkim jednak dla tych, którzy lubią takie teksty przepełnione groteską, absurdem, ironią. To osobny, zupełnie inny niż fantasy gatunek. Taki dla nielicznych czytelników, zakochanych w tej literackiej absurdalności. Takich jak ja.


Komentarze
Polityka Prywatności