Już dawno żadna książka nie wzbudziła takich emocji przed oficjalną premierą. Biała jak mleko czerwona jak krew przywędrowała do nas z Włoch za sprawą pewnego niezwykłego sycylijczyka Alessandro D'Avenii. Z prawdziwą przyjemnością przedstawiamy tytuł, który już teraz wymawiany jest przez coraz więcej młodych ust z niekłamanym entuzjazmem. A co najciekawsze ta książka nie zna limitu wiekowego.
Przedpremierowe komentarze na blogach
Już teraz mogę powiedzieć, że - jako jedna z nielicznych - otrzyma u mnie najwyższą ocenę z możliwych
- 10/10.
Już nie mogę się doczekać, skręca mnie z ciekawości, a do października jeszcze taki szmat czasu.
Dajcie spokój z czytaniem o tej ksiąŜce. Nikt nie opowie Wam uczuć jakie towarzyszą lekturze. Po
prostu przeczytajcie.
Jest to bezsprzecznie jedna z najlepszych ksiąŜek jakie czytałam.
Wpadłam po uszy (…) nie oczekiwałam, Ŝe porwie mnie aŜ tak.
Przyznam się Wam szczerze, ze płakałam jak bóbr.