„Szczodre Gody”

Klüpfel i Kobr, Bawarczycy z Kempten, stworzyli zaskakujący gatunek: pełen autoironii i humoru kryminał regionalny poświęcony Allgäu, w którym dominującą rolę gra język: bohaterowie kryminału posługują się typowym dla tych stron dialektem. Niewątpliwym atutem kryminału „Szczodre Gody” jest jego wartość poznawcza: autorzy ze szczegółami opisali w „Rauhnacht” specyfikę regionu Bawarii, który znają świetnie, ponieważ obaj tam się wychowali.

Volker Klüpfel i Michael Kobr stworzyli w „Szczodrych Godach” postać antybohatera, zabawnego niezgułę i pantoflarza z Bawarii, skąpca, obżartucha, który uwielbia kluseczki swojej żony, gra na bębenku w orkiestrze miejskiej, mówi tylko w dialekcie z regionu Allgäu i uznaje tylko miejscowe piwo. Kluftinger, „Wallander z Allgäu”, wydaje się nienowoczesny i nieporadny, lecz jego niezawodna intuicja sprawia, że jest wyjątkowo skutecznym śledczym.

Szalejąca burza śnieżna wywołuje lawinę, która odcina hotel od reszty świata. Kluftinger staje przed nie lada zagadką: zwłoki znajdują się w pokoju zamkniętym od wewnątrz. Komisarz może liczyć tylko na siebie. To znaczy: prawie…. Do śledztwa miesza się Langhammer. Na domiar złego dochodzenie rozgrywa się w czasie osławionych Szczodrych Godów, o których w górach opowiada się przerażające historie.

Książkę polecają: Wirtualna Polska, Zbrodnia w Bibliotece, Portal Kryminalny, „Magazyn Literacki Książki”, portal Nakanapie.pl, magazyn „Malemen”, magazyn „Cogito”


Komentarze
Polityka Prywatności