Poprzedni film francuskiego komika Dany'ego Boona - scenarzysty, reżysera i odtwórcy jednej z głównych ról, zgromadził od czasu premiery ponad 20 milionów francuzów i stal się najbardziej kasowym filmem wszechczasów we Francji, wyprzedzając dotychczasowego długoletniego zwycięzcę - "Titanica".
Jego nowy film - "Nic do oclenia" ("Rien a declarer") porusza odwieczny temat kontrowersyjnych francusko-belgijskich stosunków przygranicznych. Historia dwóch nienawidzących się celników - Belga i Francuza, którzy po zlikwidowaniu granic na terenie UE, są zmuszeni pracować razem w ciągu pierwszego weekendu wyświetlania zgromadziła przed ekranami ponad 2,5 mln widzów (dokładnie 2 553 543 widzów!). Wyświetlany w 1036 kopiach dał średnio wynik 2166 widzów przypadających na poszczególną kopię, co pokazuje, że jest on w stanie w krótkim czasie przegonić "Jeszcze dalej niż północ".
Do polskich kin zawita on na wiosnę. Okazję do obejrzenia "Nic do oclenia" będziemy mieli dzięki dystrybutorowi poprzedniego hitu Boona HAGI Film.