Po świetnie przyjętej tytułowej roli w "Tamarze i mężczyznach" dobra passa Gemmy Arterton trwa. W ciągu ostatnich kilku dni okazało się, że m.in. rola w filmie Stephena Frearsa przyniosła jej nominację do nagrody BAFTA w kategorii Wschodząca Gwiazda, ponadto Christophe Nolan bierze ją pod uwagę przy obsadzie "The Dark Night Rises".
O wyróżnienie brytyjskiej akademii filmowej Arterton rywalizuje m.in. z Andrew Garfieldem ("Parnassus", "The Social Network"), Aaronem Johnsonem ("John Lennon. Chłopak z nikąd", "Kick-Ass"), czy Emmą Stone ("Zombieland", "Łatwa dziewczyna"). Zdobywcę BAFTA poznamy 13 lutego.
Dłużej może potrwać casting do ostatniego z filmów o Batmanie w reżyserii Christophera Nolana. Twórca "Incepcji" od dawna mówi, że trzy filmy o Mrocznym Rycerzu wystarczą w jego filmografii. W "The Dark Night Rises" mają pojawić się dwie ważne postaci kobiece: jedna z Batmanem ma walczyć, druga romansować. I o te role podczas próbnych zdjęć rywalizować będzie Gemma Arterton z takimi gwiazdami jak Keira Knightley, Anne Hathaway, czy Jessica Biel. Decyzje Nolana dotyczące obsady mają zapaść w ciągu kilku najbliższych tygodni.
poleca:
