W kinie Muranów rusza Przegląd Kina Fińskiego. Przegląd otworzy (godz. 20.00) pokaz filmu "PARA DO ŻYCIA" Joonasa Berghälla i Miki Hotakainena, zwycięzca tegorocznego Planete Doc Review oraz fiński kandydat do Oscara w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny" i zdobywca nominacji do Europejskiej Nagrody Fimowej. Będzie to jednocześnie pokaz przedpremierowy. Film wejdzie do kin 4 lutego.
W programie Przeglądu Kina Fińskiego znajdą się rónwnież:
15 grudnia
godz. 18.30 "Na dnie morza" reż. Lenka Hellstedt (2008)
godz. 20.30 "Zła rodzina" reż. Aleksi Salmenperä (2010)
16 grudnia
godz. 18.30 "Burza" reż. Kaisa Rastimo (2007)
godz. 20.30 "Pokój dzienny" reż. Jukka Kärkkkäinen (2009)
O FILMIE "PARA DO ŻYCIA":
Sauna jest jedynym fińskim słowem, które jest zrozumiałe na całym świecie. W zeświecczonym społeczeństwie sauny są pozostałościami dawnych kultów - miejscem, gdzie świat choć na chwilę się odmienia, ujawnia inne oblicze, a człowiek ma szansę na zapewnienie sobie przychylności sił natury. Są miejscem oczyszczenia ciała i ducha, w którym czas ulega zawieszeniu. Dość napisać, że w niespełna sześciomilionowej Finlandii istnieje ponad 2 miliony saun, a fińskim żołnierzom w Afganistanie brakowało ich tak bardzo, że zbudowali je nawet na środku pustyni. W fińskim eposie narodowym, Kalevali, sauna jest miejscem związanym z praktykami szamańskimi - nic dziwnego, skoro jej historia sięga prawdopodobnie 3500 lat wstecz.
Film "PARA DO ŻYCIA" jest ciągiem wypowiedzi mężczyzn, dla których sauna staje się konfesjonałem - miejscem, w którym mogą wyznać swoim przyjaciołom najbardziej intymne historie. Zważywszy na stereotyp ciążący na Finach, ich szczerość wydaje się czasem szokująca. Fińscy mężczyźni potrafią mówić o swoich najintymniejszych uczuciach ze swobodą, jakiej pozazdrościliby im bohaterowie Woody'ego Allena. Absolutny brak tabu - także dotyczących nagiego ciała, umiejętność oczyszczającego płaczu, bezwzględność w analizie własnych emocji, ujmująca czułość, z jaką opowiadają o najbliższych - wszystko to odsłania inną twarz Finlandii, o lata świetlne odległą od obrazu Finów jako niezbyt rozgarniętych mruków.
Śmierć ukochanego dziecka, sekrety przyjaźni z niedźwiedziem brunatnym, wzruszenia pierwszych dni ojcostwa, wspomnienia pobytu w więzieniu, przejmujące rozmyślania nad sensem międzyludzkich relacji - a wszystko to w ustach ponurych drwali, prostych robotników, alkoholików, wytatuowanych macho, rolników. Ich twarze, na których ciężka fizyczna praca odcisnęła swoje piętno, przywodzą na myśl bohaterów Aki Kaurismakiego, zaś wypowiadane słowa sytuują ich w świecie Bergmana. Ta sama rozpacz wywołana okrucieństwem ślepego losu, to samo przeczucie, że sensem naszej egzystencji jest choć chwilowy kontakt z drugim człowiekiem…
Osobnym bohaterem filmu jest perfekcyjnie sfotografowana natura - w Finlandii wciąż ma się wrażenie, że to człowiek jest dopełnieniem naturalnego krajobrazu, a nie na odwrót… Przepełnione spokojem zdjęcia lasów i jezior znakomicie kontrastują z emocjonalnymi wypowiedziami bohaterów.
Oglądając film można odnieść wrażenie, że pobyt w saunie i możliwość zwierzeń jest dla Finów sensem i celem życia. By w każdej chwili móc się w niej znaleźć, budują je właściwie wszędzie - w starej ładzie na środku pola, w namiocie pośrodku lasu, przyczepie kempingowej, a nawet… w budce telefonicznej.
Film "PARA DO ŻYCIA" jest fińskim kandydatem do Oscara w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny". Jest to pierwszy w historii przypadek, aby kraj wystawił film dokumentalny do walki o nominację Amerykańskiej Akademii Filmowej w tej kategorii.