Wielkim triumfatorem zakończonego właśnie Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji okazał się Jerzy Skolimowski i jego film "Essential Killing". Jury pod przewodnictwem Quentina Tarantino (w jego składzie znalazł się także Luca Guadagnino, reżyser "Jestem miłością") przyznało najnowszemu obrazowi twórcy "Czterech nocy z Anną" Nagrodę Specjalną oraz wyróżniło odtwórcę głównej roli - Vincenta Gallo - nagrodą dla najlepszego aktora.
Polska publiczność ma właśnie okazję oglądać Gallo w tytułowej roli w "Tetro" Francisa Forda Coppolii. Co ciekawe Jerzy Skolimowski zdecydował się zaangażować aktora do "Essential Killing" właśnie po obejrzeniu tego filmu na festiwalu w Cannes. Jak doskonała była to decyzja potwierdziły reakcje widzów i krytyków podczas weneckiej imprezy. Film, oparty głównie na pozbawionej dialogów kreacji Gallo, od pierwszego seansu stał się kandydatem do głównej nagrody.
Jedną z głównych ról w "Tetro" gra również Alden Ehrenreich, młody aktor, któremu przepowiadana jest wielka hollywoodzka kariera. On także został wypatrzony w filmie Coppolii i zaproszony na plan "Somewhere" w reżyserii... Sophii Coppolii. Córka twórcy "Tetro" za ten film otrzymała w Wenecji najważniejszą nagrodę - Złote Lwy.
poleca:
