Pilichowski promuje Bolesławiec

Stowarzyszenie Aloha nominowało znanego gitarzystę basowego, Wojtka Pilichowskiego, do nagrody za promocję Bolesławca - miasta znanego głównie z Festiwalu Blues nad Bobrem i charakterystycznej niebieskiej kamionki. Wojtek Pilichowski od 1998 roku promuje imprezę nie tylko w środowisku muzycznym, ale także w Internecie. Na łamach jego forum dyskusyjnego, jednego z popularniejszych w sieci, porusza kwestie merytoryczne dotyczące edukacji muzycznej, w tym bolesławieckiego festiwalu.

Wielu młodych artystów, kształciło swoje umiejętności na festiwalowych warsztatach. To tutaj znaleziono talenty, które dzięki imprezie rozpoczęły pracę w branży muzycznej. Agnieszka Trzeszczak jest perkusistką w zespole Kayah, Radek Owczarz gra na bębnach u Kasi Kowalskiej, Natalia Brzozowska została basistką Pati Yang.

 Blues nad Bobrem rokrocznie przyciąga na Dolny Śląsk także czołowych artystów polskiej sceny muzycznej: Marka Raduli (ex-Budka Suflera), Jacka Królika (Brathanki, G. Turnau), Leszka Cichońskiego, Tomka Łosowskiego czy Krystynę Prońko.

- Byłoby świetnie, gdyby przyznano mi tę nagrodę. Chociaż wcale nie uważam, że ona mi się należy – mówi Pilichowski zaskoczony nominacją. - Wyróżnienie należy się imprezie. Może wówczas władze Bolesławca zauważyłyby, że trzeba wesprzeć i uratować Bluesa.

A jest co ratować. Od lat niekwestionowana świetność festiwalu podupada. W tym roku to właśnie Wojtek Pilichowski, wobec braku imprezy festiwalowej, zainicjował organizację nieodpłatnych jednodniowych warsztatów muzycznych. To było zresztą jedyne wydarzenie związane z Bluesem nad Bobrem. Nieoficjalnie mówi się, że znany muzyk wraz z przyjaciółmi zajmie się reaktywacją festiwalu w tym roku.

Wojtek Pilichowski to jeden z najbardziej znanych polskich gitarzystów basowych, grający na co dzień w zespołach Kasi Kowalskiej i Jana Bo., jest wykładowcą Warsztatów Muzycznych Festiwalu Blues nad Bobrem począwszy od 1998 r. Jego klasa gitary basowej jest najbardziej liczną grupą instrumentalną i co roku nabór do niej zostaje bardzo szybko zakończony z powodu limitu miejsc.


Komentarze
Polityka Prywatności