Postać i indywidualność. Ekscentryk i prowokator. Autor i kompozytor. Wokalista i gitarzysta. Tradycyjny bluesman i nowoczesny, alternatywny rockman. A jeszcze – on sam uważa, że przede wszystkim! – poeta (książka „Chamstwo w państwie”). A jeszcze aktor teatralny („Bal u Wolanda”, „Cantigas de Santa Maria”) tudzież filmowy („Małżowina”, „Ono”).
A jeszcze połówka duetów z „podmiotami wykonawczymi” tak odmiennymi, jak Voo Voo, Agressiva 69 i Zbigniew Kurtycz. A jeszcze uczestnik wielkich koncertów rocznicowych związanych z dawną (Powstanie Warszawskie) i mniej dawną (powstanie Solidarności, wprowadzenia stanu wojennego) historią Polski oraz gal benefisowych Nicka Cave’a i Tadeusza Nalepy. A jeszcze ktoś piszący dla Krzysztofa Krawczyka. A jeszcze twórca hymnu jego ukochanej Cracovii Kraków. No i to „idolowe” jurorowanie...
Jest w tym wszystkim ciekawość życia i sztuki, jest chęć łamania schematów i eksperymentowania – a nie ma koniunkturalności.
Kolorowy ptak naszej pop-kultury, który nie daje się zamknąć w żadnej klatce.
10 listopada ma premierę płyta ukazująca się w ramach popularnej serii Złota Kolekcja. Udało nam się zebrać na jednym krążku to co najlepsze z bogatej dyskografii Maćka Maleńczuka. W sumie 19 utworów dokumentujących drogę artystyczną tego Artysty .
Maciek Maleńczuk solo. Maciek Maleńczuk w duecie. Maciek Maleńczuk z Homo Twist. Maciek Maleńczuk z Pudelsami. Niezależnie w jakim układzie czy konfiguracji, zawsze świetnie i ciekawie. Dodatkowym smaczkiem na płycie jest fragment koncertu z okazji 80-lecia Polskiego Radia, podczas którego Pan Maleńczuk wspólnie ze Zbigniewem Kurtyczem wykonali niezapomniany szlagier „Cicha woda”. Niecodzienny duet został entuzjastycznie przyjęty przez opolską publiczność w 2005 roku.