To było pewne, jak 2+2=4. Justin Timberlake sprzedał w samej Ameryce ponad 684 tys. sztuk swojej najnowszej płyty, "FutureSex/LoveSounds" w zaledwie 7 dni! Krążek zadebiutował na liście Billboard Top 200 Album chart na pierwszym miejscu i jest najszybciej sprzedającą się płytą w tym roku.Podobny sukces artysta odnotował w Europie, gdzie krążek "FutureSex/LoveSounds" dotarł na szczyt list przebojów w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Australii i Kanadzie, jest także w piątce najlepiej sprzedających się płyt w Szwajcarii, Niemczech, Austrii, Holandii, Francji, Danii oraz Hong Kongu.
To nie wszystko! ”FutureSex/LoveSounds” rządzi w internecie! Oferujący legalne pliki muzyczne serwis iTunes odnotował blisko 67.000 ściągnięć cyfrowej płyty, pobijając tym samym rekord należący do płyty „X&Y” brytyjskiej formacji Coldplay.
Album zbiera też niezwykle pozytywne recenzje, a promujący „FS/LS” singel "SexyBack" utrzymywał się na pierwszym miejscu listy przebojów "Billboardu" przez cztery tygodnie.
W powstaniu płyty Justinowi pomogli m.in. T.I. , Three 6 Mafia, oraz Will I Am z Black Eyed Peas.. Za brzmienie materiału odpowiadają Timbaland JAWBreakers i Rick Rubin.
Kolejnym singel promującym album jest piosenka „My Love”, JT w kawałku wspiera rapper T.I. . Mały krążek trafi do rozgłośni radiowych już w październiku.