Okrucieństwo

Obraz „Okrucieństwo” ten nawiązuje do filmu „Thelma i Louise”. Dwie kobiety przekraczają niebezpieczną granicę w nadziei by poczuć swobodę i „prawdziwe życie”, których nigdy wcześniej nie zaznały. Mężczyzna w filmie „Okrucieństwo” staje się „katalizatorem”, który popycha bohaterki filmu do naruszenia wszystkich socjalnych norm i łamania prawa.


Dobrze usytuowana dama - prawnik Zoja (Renata Litwinowa) i "trudna", zbuntowana nastolatka Wika (świetna rola Anny Biegunowej) zaprzyjaźniają się. Obie czują się porzucone, obrażone, mają poczucie, że są nikomu niepotrzebne i absolutnie samotne. Wika pochodzi z rozbitej rodziny, kłóci się z matką, nie znajduje wspólnego języka z rówieśnikami, nie chce się uczyć i pracować. Ucieka od życia na dach domu, w którym mieszka, gdzie spędza czas robiąc zdjęcia mieszkańcom sąsiedniego wieżowca. Pewnego dnia fotografuje mężczyznę podczas kolacji z kochanką.

Wika postanawia dorobić na szantażowaniu niewiernego męża, jednakże ten szybko demaskuje sprawczynię szantażu i Wika zostaje boleśnie ukarana. Poniżona dziewczyna postanawia zemścić się na "podłych facetach". Zoję, porzuconą przez wystraszonego kochanka, czyni swoją wspólniczką. Zoja, pełne przeciwieństwo Wiki, dorosła, zorganizowana, odnosząca sukcesy, - pod wpływem buntowniczki wstępuje na drogę zemsty. Awanturnicze życie rosyjskich Thelmy i Louise obfituje nie tylko w podpalenia, ale i w rozbijanie samochodów i spotkania z przypadkowymi mężczyznami.

Film został doceniony na różnych festiwalach, m.in.
§ Nagrodzony wyróżnieniem za jeden z najlepszych filmów roku 2007 na najważniejszym rosyjskim festiwalu "Kinotawr 2008 ".
§ Nagroda imienia N. Gundariewoj (znana rosyjska aktorka ur.1948 r., zm. 2005, "Witaj i żegnaj", "Słodka kobieta", "Jesienny maraton", "Pewnego razu 20 lat później") dla Renaty Litwinowej za najlepszą rolę kobiecą na festiwalu "Moskiewska premiera ",
§ Nagroda imienia Yves'a Montand (francuski aktor międzynarodowej sławy) dla Anny Biegunowej za najlepszą rolę kobiecą na kijowskim festiwalu "Młodość".

Zarówno krytycy jak i widzowie docenili oryginalny scenariusz Denisa Rodamina, finezyjną pracę reżyserki - dokumentalistki Mariny Liubakowej, a także wspaniałe zdjęcia Antona Drozdowa. "W rosyjskim filmie tak rzadko teraz można spotkać aktorów nakręconych z taką miłością" "Moskwiewski Komsomolec"

Dla reżyserki Mariny Liubakowej to także debiut pełnometrażowy (dotychczas zajmowała się kinem dokumentalnym). Debiut udał się barwnym, ostrym obrazem. Wypracowany silną ręką profesjonalisty, bez potknięć i upiększania. Bardzo kobiece kino.

"W "Okrucieństwie" nie ma dobra, duchowości. Ten film nie nakręcono po to by kogoś czegoś nauczyć, a po to by opowiedzieć jeszcze jedną okrutną historię. Ale tak naprawdę okrutnych jest kilka ostatnich minut. Wszystko dzięki rozdźwiękowi między beztroskim obrazkiem, dobrą muzyką zespołu "Masza i miedwiedi" i realną końcową sceną. Te momenty są jednymi z najsilniejszych kadrów rosyjskiej kinematografii ostatnich lat." "Moskwiewski Komsomolec"


"Jest to jeden z najbardziej prawdziwych filmów o współczesnej młodzieży i jej stosunkach ze światem i ludźmi innego pokolenia."
` producent i kierownik artystyczny Paweł Łungin

Scenariusz: Marina Liubakowa, Denis Rodamin
Reżyseria: Marina Liubakowa
Zdjęcia: Anton Drozdow
Dźwięk: Siergiej Gusinski, Władimir Litrownik
Montaż: Albina Anitipienko
Producent: Olga Wasiljewa
Producent i dyrektor artystyczny: Paweł Łungin
Generalny producent: Nadieżda Sołowiowa, Jurij Głocer
Obsada
Zoja - Renata Litwinowa
Wika -Anna Biegunowa
On - Eugeniusz Sierow
Tancerz - Alieksiej Frandetti
Matka - Olga Onisienko
Lenka - Sasza Astachowa

Czas: 90min
Dystrybutor: 35mm
Premiera: 6 marca

Komentarze
Polityka Prywatności