"Dystrykt 9" - najlepszym filmem w amerykańskich kinach

Najnowsza produkcja Petera Jacksona („Władca pierścieni”) zarobiła w kinach przez pierwszy weekend 37.000.000 USD! Amerykański dystrybutor filmu „Dystrykt 9” przed premierą swoje oczekiwania oceniał na mniej niż 30.000.000 USD. Sukces jest wynikiem znakomicie zaplanowanej kampanii promocyjnej i świetnych recenzji. Polscy widzowie będą mogli obejrzeć film w kinach od 9 października.


W miniony weekend w amerykańskich kinach najchętniej oglądanym filmem okazał się "Dystrykt 9". Film wyprodukowany przez Petera Jacksona wyreżyserował debiutant Neill Blomkamp. Film nie miał dużego budżetu (30.000.000 USD), lecz mimo tego okazał jednym z największych hitów tego lata.
Już po pierwszym weekendzie film zarobił 37.000.000 USD. Pozytywne głosy prasy (88% pozytywnych recenzji wg www.rottentomatoes.com), internautów, a przede wszystkim widzów przekonują o tym, że mamy do czynienia z odważnym i wizjonerskim dziełem filmowym. Amerykański dystrybutor zaproponował widzom film science fiction, który przekracza ramy opisujące ten gatunek. Sukces "Dystryktu 9" świadczy o tym, że widzowie czekają w kinie na coś więcej niż tylko inwazję kosmitów. Chcą oglądać w kinie wielkie widowisko łamiące schematy filmowego języka. Potrzebują rozrywki nietuzinkowej, która zachwyci, zastanowi i nie pozwoli o sobie zapomnieć.

Internauci (forum)

"37 mln w pierwszy weekend!!! Piękna sprawa! Jeszcze wiosną czy dwa miesiące temu prawie nikt nie słyszał o tym filmie."

"Czym wiec jest nowy Dystrykt 9? Jest czymś, czego nigdy wcześniej nikt nie widział w kinie i jest czymś, co zapoczątkuje nowy typ gatunku filmowego. Jednym może przypaść do gustu, innym nie, ale pewni możemy być jednego, ze czegoś takiego jeszcze nie było."

"Wielki finał wgniata w fotel a emocje sięgają zenitu."

"Konwencja filmu, klimat, scenariusz, ujęcia, światło i wreszcie efekty. Całość bardzo dobrze wyważona, okraszona klimatyczną muzyką. Gra Sharlto Copley'a była 'imponująco przekonująca' a postać 'nadzwyczaj zwyczajna', co spowodowało, iż szybko i mocno się z nią utożsamiłem. Polecam wszystkim nie tylko fanom SF."

"Neil (reżyser) pokazał środkowy paluch Hollywood i śmiało można powiedzieć, że jeżeli to jest jego debiut przynajmniej w pełnometrażowym kinie, to Cameron jest do niczego."


Prasa

Przemysł filmowy zmierza w dobrym kierunku. 'Dystrykt 9' jest czymś, czego do tej pory w kinie nie było.
Entertainment Weekly

Wspaniałe dzieło, które czerpie z wielu gatunków kina. (…) Niejednoznaczny obraz naszego świata, w którym ludzie okazują się największymi potworami w kosmosie. (…) Efekty specjalne na najwyższym poziomie. Przybysze z kosmosu ukazani są tak, że zapominamy o tym, że są przedmiotem cyfrowej animacji.
Screen Daily

Fabuła i narracja 'Dystryktu 9' jest przełomowa dla dzisiejszego kina. Podobnie było w latach osiemdziesiątych z 'Łowcą androidów'.
Sci Fi Wire

Niezwykle przekonujący, nowatorski obraz ludzi w zetknięciu z obcą cywilizacją. Film, który czyni z Petera Jacksona, wizjonera filmowej produkcji science fiction XXI wieku.

Variety

Spektakularne, bardzo dynamiczne widowisko. (…) Film, który w przystępny sposób, prócz rozrywki proponuje widzom refleksję nad rozwojem naszej cywilizacji, powiązaniami polityki i biznesu oraz po prostu nad ludzką naturą.
Hollywood Reporter


* * *
Obca cywilizacja uwięziona na naszej planecie - wizjonerski film Petera Jacksona ("Władca Pierścieni"). Zaskakujący obraz współczesnego świata, w którym przybysze z kosmosu od lat żyją obok nas. Jak długo ludzie będą tolerować ich obecność na Ziemi? Jeszcze przed amerykańską premierą film okrzyknięto "Łowcą androidów" XXI wieku!

Przedstawiciele pozaziemskiej cywilizacji przybyli 28 lat temu na Ziemię. Bez precyzyjnego planu, jak zorganizować życie uchodźców, ludzie odizolowali ich w Dystrykcie 9 - zamkniętej dzielnicy Johannesburga. Powołana do jej nadzoru specjalna firma Multi-National United (MNU) nie dba jednak o godziwe warunki dla przybyszy. Prawdziwym celem korporacji są badania nad odebraną im niezwykłą bronią. Do jej obsługi potrzebne jest jednak DNA obcych.

Konflikt między gospodarzami a emigrantami wybucha, kiedy pracownik MNU Wikus van der Merwe (Sharlto Copley) przypadkowo zarażony nieznanym wirusem zmienia swój kod genetyczny. Rozpoczyna się polowanie na nową istotę, której DNA pozwoliłoby ludzkości odkryć tajemnice supernowoczesnych, kosmicznych technologii.

Napiętnowany i odrzucony mutant podzieli dwa światy. Kto w Dystrykcie 9 okaże się jego sprzymierzeńcem a kto wrogiem?

Komentarze
Polityka Prywatności