
Ostatnia wojna światowa toczyła się na wielu frontach. Ten zbiorowy amok ludzkości opisano bardzo skrupulatnie, nakręcono setki filmów, postawiono pomniki. Ale o jednym, najbardziej upiornym froncie nigdzie nie przeczytacie ani linijki. Spalono archiwa i pozacierano ślady, wymierają ostatni świadkowie, zbyt przerażeni, żeby mówić. Możni tego świata dopilnują, by prawda nie wyszła na jaw. I chociaż wojna się zakończyła, w każdej chwili może rozpalić się na nowo. Wystarczy, by znowu pojawił się ktoś zbyt chciwy, zbyt żądny władzy albo zbyt szalony, żeby nie uszanować spokoju gór. UPIORNY FRONT.
Trwa druga wojna światowa. Żołnierze niemieccy mordują mieszkańców zapomnianej przez Boga i ludzi górskiej wioski. Krew za krew, zemsta, zemsta na wroga...