"1,2,3... próba mikrofonu" to debiutancki album Reni Pączkowskiej - wschodzącej gwiazdy polskiej muzyki rozrywkowej. Renia nie ukrywa swojej fascynacji twórczością Michała Wiśniewskiego z Ich Troje - jak sama twierdzi, gdyby nie on na pewno nie zaistniała by na scenie muzycznej.
Szeroka publiczność miała już okazję poznać pierwszy utwór z debiutanckiego albumu Reni Pączkowskiej zatytułowany "Hop, hop, hop, czyli zabrałeś serce moje" (premiera: 15 sierpnia 2005), wykonywany wspólnie z jej starszą koleżanką z Ukrainy - Wierką Serdiuczką...
A już 2 grudnia 2005 do sklepów trafia debiutancka płyty Reni - cały krążek wypełniony jest wesołymi rytmami, które z pewnością spodobają się wszystkim, którzy lubią się dobrze bawić... :-)
RENIA PĄCZKOWSKA
BIOGRAFIA
Renia Pączkowska przez przyjaciół zwana Promyczkiem. Zodiakalna Lwica. Na świat przychodzi siłami natury przed siedemnastoma laty jako pierworodna córka Dobrosławy i Świętopełka Pączkowskich.
Dorasta w niewielkiej wsi na Podbeskidziu - Kogutkowie Wielkim. Dziewczynka jest typem samotnika. Jedyną jej przyjaciółką jest złotopióra kura Czesia Grzebienóżka, z którą spędza każdą wolną chwilę. Zwierzątko jest jedyną powierniczką trosk, smutków, sekretów i radości małej Reni. Wiejską sielankę przerywa pomór, który dziesiątkuje zwierzęta. Aby Czesi zaoszczędzić cierpienia babcia Helcia, ukręca jej łepek i przyrządza na świąteczny obiad. Całe to wydarzenie odciska olbrzymie piętno na psychice młodej dziewczynki, która od tego momentu czuje wstręt do drobiu.
Po tym jakże ciężkim okresie Renatka odnajduje ukojenie w muzyce. Pomagając starym i schorowanym rodzicom w gospodarce, wypasa bydło na podbeskidzkich halach i sierpem wyrzyna mlecz dla domowej hodowli królików. Przez cały czas podśpiewuje nieśmiało ludowe pieśni, których nauczyła ją mama.
Gdy rodzice zauważają talent dziewczynki posyłają ją do gminnego Ośrodka Kultury, gdzie rozpoczyna naukę gry na akordeonie. Dyplom ukończenia kursu do dnia dzisiejszego ozdabia ściany jej mieszkania. Gra na instrumencie nie daje jej jednak satysfakcji. Renata postanawia więc wstąpić w szeregi Ludowego Zespołu Pieśni i Tańca "Łoscypek", gdzie przez kilka lat doskonali swoje umiejętności wokalne. Razem z zespołem odnosi pierwsze sukcesy. Przez 3 lata z rzędu na międzynarodowym Festiwalu Pieśni Ludowej "Fülemüle" na Węgrzech zdobywa Grand Prix. Nagrody te pozwalają uwierzyć jej we własne możliwości.
Zainspirowana twórczością Michała Wiśniewskiego i jego bandu szesnastoletnia dziewczyna postanawia spróbować swoich sił jako solistka. Wbrew woli konserwatywnych rodziców przeprowadza się do stolicy, gdzie z dwoma współlokatorkami z dawnych Socjalistycznych Republik Radzieckich wynajmują niedużą, 7,5 metrową kawalerkę.
Początkowo nic nie układa się po jej myśli. Choć uczestniczy w wielu castingach nikt nie zauważa jej talentu. Musi jednak zarobić na życie. Jedyną alternatywą pozostaje więc dorywcza praca. Renia ima się różnych zajęć, pracuje jako hostessa na Targach Motoryzacyjnych z wielkim powodzeniem reklamując ciągniki marki "Uhr-sus". Dorabia tez jako pomoc domowa, opiekunka do dzieci oraz kelnerka w barze mlecznym. Właśnie tam poznaje Wierkę Serdiuczkę, młodą i utalentowaną ukraińską wokalistkę. Pomiędzy dziewczynami rodzi się przyjaźń. Pewnego wieczora wybierają się razem do baru karaoke, gdzie Renata brawurowo wykonuje "Letnią piosenkę o niczym ważnym" zespołu Ich Troje. Wierka urzeczona jej głosem proponuje współpracę. Młode, ambitne i pełne nadziei na lepszą przyszłość dziewczęta montują kapelę, po czym wyruszają na tournee po remizach strażackich w byłym województwie łomżyńskim. Za zarobione pieniądze postanawiają wydać płytę.
Już kilka dni później wyjeżdżają do Kijowa gdzie Renia w duecie z Wierką nagrywa swój pierwszy singiel "Hop Hop". W ukraińskich plenerach powstaje też teledysk do tej piosenki, która jest zapowiedzią jej debiutanckiej płyty oraz początkiem wielkiej międzynarodowej kariery... Teraz Renia marzy o występie w Opolu i o udziale w koncercie Eurowizji, które otworzą jej sceny na całym świecie.
Przed podbojem świata Renia zmęczona intensywnym życiem, postanowiła zrobić sobie wakacje. Udaje się do Kiermus, majątku szlacheckiego, gdzie dwór, karczma, czworaki i Jantarowy kasztel zza rzeki się wyłania. Jak wieść gminna niesie, Kiermusy są ostatnią ostoją tradycji szlacheckiej na Podlasiu, gdzie kiedyś piękne chwile spędziła jej matka Dobrosława. Zatrzymuje się w Czworaku u kuzynki Reginy, która była tkaczką we Dworze. Niedługo potem napotyka na swojej drodze Rajmunda - syna kowala z sąsiedztwa. Rajmund - chłopak znany w okolicy ze swej niezmierzonej siły i porywczości, szczodrze obdarzony przez naturę - zakochuje się w Reni od pierwszego wejrzenia. Obsypuje wybrankę kwiatami, nosi na rękach. W niedzielę po mszy na Jarmarku na Czarciej Polanie w Kiermusach kupił swojej dziewczynie korale i trzewiki w kolorze czerwonym. Renia trzy noce dziękowała za wspaniałe podarki. Dziewczę hoże po matce odziedziczyło kurwiki w oczach - często swoimi umizgami do obcych prowokowała do bójki Rajmunda z okolicznymi chłopakami.
Pewnego jesiennego wieczoru, jak zwykle siedząc w Karczmie Rzym pijąc słynną Kiermusiankę, zachwycona jej delikatnym smakiem i tajemną mocą - bo pędzona według tajemnej receptury Dziedzica przy blasku księżyca, wdaje się w dyskusję ze starym pijakiem i kłusownikiem z Kiermus - Bandurą. Chłop wyznaje dziewczynie, że jej matka Dobrosława miała romans ze starym Dziedzicem włości kiermusiańskich, a owocem tejże miłości była właśnie ona! Wieści głoszą, że Dziedzic zapisał Reni w testamencie pół majątku z Jantarowym Kasztelem włącznie. Lecz do tej pory nikt nie może znaleźć owego tajemniczego testamentu. Stary Bandura wyjawia, że wie, gdzie jest ukryty testament Dziedzica - podobno w kopcu legendarnego Jura Nienasza przy Jantarowym Kasztelu. Jego słowa są tak przekonywujące, że Renia wierzy w to, że już na święta Bożego Narodzenia będzie Panią Kiermus i pierwszą damą w Jantarowym Kasztelu.
Renia, jako dziewczyna próżna, dowiedziawszy się o swoim szlacheckim pochodzeniu, porzuca względy Rajmunda, a ten z żalu swego upija się codziennie w Karczmie tajemną mocą owianą Kiermusianką i snuje marzenia w pijanym widzie o szczęśliwym małżeństwie, tuzinie potomstwa i o Reni, którą do końca życia na rękach gotów nosić. Reni ani w głowie ciepło domowego ogniska, lecz wielka kariera piosenkarki i dostatnie życie w Jantarowym Kasztelu w Kiermusach.
Prywatnie Renia to wrażliwa, romantyczna dziewczyna o przemiłym usposobieniu, z jej twarzy nie znika czarujący uśmiech a optymistyczne nastawienie do życia pomaga w spełnianiu marzeń. Zwolenniczka bezalkoholowych napojów energetycznych, papierosów bez filtra oraz romantycznych spacerów przy świetle księżyca. Brzydzi się kłamstwem, chamstwem i nie opuszczoną deską klozetową.