Zima groźna dla danych elektronicznych
W czasie spodziewanych w najbliższych dniach dużych mrozów, użytkownicy komputerów, głównie przenośnych, powinni szczególnie o nie zadbać. Duża różnica temperatur i wilgoć mogą być poważnym zagrożeniem dla danych elektronicznych -ostrzegają eksperci.
Do katowickiego laboratorium odzyskiwania danych w ostatnim
czasie zaczęli zgłaszać się klienci z Rosji, którzy stracili dane
wskutek niskich temperatur, panujących w ich ojczyźnie. Fachowcy
przestrzegają, że zbliżająca się do Polski fala mrozów z Rosji
może zagrozić danym również polskich użytkowników komputerów.
Przyczyną możliwych uszkodzeń laptopów, a w konsekwencji
utraty danych, mogą być nie tyle bardzo niskie temperatury, co
duża różnica temperatur między wnętrzami pomieszczeń, a warunkami
na zewnątrz. Problemy wiążą się z wilgocią, która tworzy się w
zmrożonym urządzeniu w efekcie jego szybkiego ogrzewania.
"Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że wilgoć wewnątrz laptopa
może utrzymać się nawet kilka dni. W tym czasie może dojść do
zwarć, które mogą spowodować uszkodzenie sprzętu i utratę danych"
- ocenia ekspert odzyskiwania danych firmy Ontrack, Paweł Odor.
Na swoje dane powinni uważać również użytkownicy innych
urządzeń przenośnych, takich jak odtwarzacze mp3 czy cyfrowe
aparaty fotograficzne wyposażone w pamięć służącą do magazynowania
danych. Eksperci radzą, aby unikać wychodzenia z takim sprzętem na
mróz, a po wejściu do domu lub biura odczekać kilkanaście minut
przed ich włączeniem.
Gdy laptopy i inne urządzenia długo leżą w niskiej
temperaturze, zostawione np. na noc w samochodzie, przed
włączeniem powinny poleżeć w temperaturze pokojowej przez 2-3
godziny.(PAP)