Alergia na koty
Badania przeprowadzili naukowcy z University of California w Los
Angeles. Miliony ludzi są uczulone na koci alergen - białko Fel d1
- zawarte w ślinie bądź złuszczonym naskórku. Odsetek uczulonych dzieci sięga kilkunastu procent.
Środek opracowany przez naukowców z Los Angeles i podawany w postaci zastrzyku, hamuje wydzielanie kluczowej substancji -
histaminy - przez komórki. Histamina odpowiada za takie objawy,
jak kichanie, swędzenie, katar i - niekiedy - skurcz oskrzeli.
Pierwsze próby przeprowadzono z próbkami krwi od osób uczulonych na koty. Okazało się, że poziom wydzielonej w nich podczas reakcji na kocie białko histaminy był niższy o 90 procent.
Następnie przeprowadzono próby z uczulonymi na kota myszami. Były to zarówno myszy z wrodzona nadwrażliwością, jak i takie, u
których alergie wywołano wcześniej, podając im próbkę alergenu i
substancję aktywującą układ immunologiczny. W obu przypadkach podanie środka zapobiegło wystąpieniu reakcji alergicznej.(PAP)