Leki - różne informacje

Polska - zamiast antybiotyków

Leki przeciwdrobnoustrojowe i przeciwgrzybiczne, mogące zastąpić coraz mniej skuteczne antybiotyki, opracowywane są w trzech polskich laboratoriach badawczych. Projekt ten zdobył już złoty medal na ubiegłorocznej międzynarodowej wystawie wynalazków "Genius-Europe" w Budapeszcie.
 
Jak informują naukowcy, jeśli badania zakończą się sukcesem, nowe farmaceutyki - tworzone na bazie tzw. związków dendrymerycznych,
mogłyby znaleźć zastosowanie w leczeniu wywoływanych przez bakterie infekcji oraz zakażeń zewnętrznych (np. ran). Dodatkowo - w sterylizacji pomieszczeń i produkcji bardziej bezpiecznych dla organizmu środków opatrunkowych i sprzętu chirurgicznego.

Badania prowadzone są wspólnie przez Instytut Chemii Organicznej
PAN w Warszawie, Instytut Chemii Przemysłowej w Warszawie oraz
Centrum Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej PAN w Warszawie.

"Klasyczne antybiotyki są coraz mniej skuteczne jako leki,
ponieważ powstaje coraz więcej opornych szczepów bakterii i
grzybów - tłumaczy kierująca projektem doc. Zofia Urbańczyk-
Lipkowska z IChO. - Dlatego konieczne jest poszukiwanie nowych
leków przeciwdrobnoustrojowych, o innej strukturze, ale takich
samych funkcjach jak antybiotyki".

Jednym z obiecujących kierunków poszukiwań są pochodne naturalnie
występujących w organizmach wyższych związków białkowych,
spełniające rolę taką, jak antybiotyki. Związki takie nazywa się
"defensynami". "Niestety, są to związki bardzo duże i mało trwałe,
co powoduje ogromne ograniczenia, chociażby cenowe. Poszukuje się
związków o stosunkowo małej cząsteczce, które mogłyby symulować
duże białka naturalne" - mówi Urbańczyk-Lipkowska.

Zespół z Instytutu Chemii Organicznej PAN  zaproponował
oryginalne związki oparte na rozgałęzionej jak gałęzie drzewa
strukturze zwane dendrymerami (od gr. dendron - drzewo). Jak
tłumaczy Urbańczyk-Lipkowska, dzięki rozgałęzionej budowie,
możliwe jest odtworzenie w stosunkowo małej  cząsteczce, aktywnej
struktury naturalnych przeciwdrobnoustrojowych defensyn.

W przeciwieństwie do badań prowadzonych przez inne grupy, badane
przez Polaków dendrymery to małe, a przez to tanie w procesie
syntezy i oczyszczania cząsteczki. Ich struktura zaprojektowana
jest w taki sposób, aby możliwe było oddziaływanie z błonami
komórkowymi bakterii chorobotwórczych i ich niszczenie.

Skuteczność cząsteczek polscy naukowcy przetestowali już na
będących przyczyną groźnych zatruć pokarmowych bakteriach
Staphylococcus aureus (gronkowiec złocisty) i Escherichia coli
(pałeczka okrężnicy) oraz na grzybie Candida albicans, wywołującym
choroby błon śluzowych jamy ustnej, skóry gładkiej, narządów
wewnętrznych, ośrodkowego układu nerwowego i węzłów chłonnych.

"Testy wykazały, że aktywność cząsteczek w walce z tymi
patogenami jest wysoka - informuje Urbańczyk-Lipkowska. - Poza
znacznie mniejszymi kosztami syntezy, związki te są odporne na
czynniki biologiczne. Powoduje to, że możliwości ich stosowania
mogą być bardzo szerokie".

Przed Polakami jeszcze wiele lat badań, nim związki zostaną
uznane za skuteczne, bezpieczne dla człowieka i wdrożone do
produkcji. Warto jednak prowadzić te badania, gdyż na świecie trwa
naukowy wyścig w celu opracowania farmaceutycznej alternatywy dla
konwencjonalnych antybiotyków.

"Jak na razie na światowy rynek nie trafił jeszcze żaden tego
typu lek oparty na dendrymerach - mówi Urbańczyk-Lipkowska. -
Intensywne badania w tym zakresie prowadzone są jednak w Stanach
Zjednoczonych i Australii. Do badań klinicznych zakwalifikowano
już dendrymeryczne specyfiki do walki z AIDS i wirusem
opryszczki." (PAP)

>>>powrót


 
Polityka Prywatności