Wiedza może przeszkadzać w uczeniu się

Naukowcy z Uniwersytetu Stanu Ohio w Columbus przeprowadzili
badania w grupie 77 pięcioletnich dzieci oraz 71 studentów. Jak
zaznaczają badacze, żaden z uczestników eksperymentu nie wiedział,
że przechodzi test na zapamiętywanie.

Wszystkim uczestnikom pokazano 30 zdjęć zwierząt - różnych kotów,
niedźwiedzi, ptaków. W czasie prezentacji pierwszego zdjęcia, np.
kota, uczestników poinformowano, że zwierzę to posiada w
organizmie komórki beta. Później, pokazując zdjęcia kolejnego
zwierzęcia pytano, czy ono również posiada komórki beta.

W drugiej fazie doświadczenia, badanym dzieciom i dorosłym
przedstawiono następnych 28 zdjęć. Musieli oni tylko wskazać,
które z tych zdjęć widzieli już wcześniej.

Okazało się, że dzieci osiągnęły czterokrotnie lepsze wyniki.
Rozpoznały powtarzające się zdjęcia w 31 procentach wypadków,
podczas gdy osoby dorosłe - tylko w 7 procentach.

"To jeden z tych przypadków, gdy wiedza może przeszkadzać w
zapamiętywaniu" - komentuje biorący udział w badaniach prof.
Vladimir Sloutsky. Zdaniem badacza, zdolności zapamiętywania u
dorosłych uległy osłabieniu przez to, że podczas testu starali się
zastosować posiadaną już wiedzę.

Dorośli, zapytani czy zwierzę ze zdjęcia posiada komórki beta,
analizowali bowiem przede wszystkim czy na fotografii jest kot,
czy inny gatunek zwierzęcia. W ten sposób umykało im wiele
szczegółów potrzebnych do zapamiętania zdjęcia.

Dzieci natomiast zastosowały inną metodę. Zapytane o to czy dane
zwierzę posiada komórki beta, po prostu porównywały kolejne
zwierzęta z kotem, którego zobaczyły na pierwszym zdjęciu. Dzięki
temu łatwiej zapamiętywały szczegóły, które później pomogły im
rozpoznawać widziane już zdjęcia.

Co ciekawe, w dodatkowym teście, który polegał jedynie na
zapamiętaniu pokazanych zdjęć, dorośli osiągnęli lepsze wyniki -
ich dokładność wyniosła 42 procent, a dzieci - 27 procent. (PAP)