Uprawianie sportu ma wiele atutów – wpływa na wzmocnienie wydolności i kondycji organizmu, poprawienie siły i zręczności, lepsze dotlenienie i samopoczucie. Ale sport to również ryzyko doznania kontuzji, na które szczególnie narażeni są amatorzy, zwłaszcza w początkowej fazie treningów.
„Rozpoczynając przygodę ze sportem musimy być świadomi niebezpieczeństwa nabawienia się kontuzji oraz ich konsekwencji. Przyłóżmy, zatem należytą uwagę do profilaktyki i odpowiedniej ochrony naszego układu kostno-mięśniowego” – ostrzega doktor Przemysław Kołakowski, ortopeda i kierownik medyczny Szpitala Centrum ENEL-MED w Warszawie.
Amatorzy, w przeciwieństwie do zawodowych sportowców, nie zawsze mają dostęp do fachowej wiedzy profesjonalnych trenerów czy programów odnowy biologicznej. Stąd też, w równym, jeśli nie większym stopniu, narażeni są na różnego rodzaju kontuzje i urazy. Często wynikają one z rozpoczynania obciążających ćwiczeń bez właściwej rozgrzewki, intensywności aktywności sportowych niedopasowanych do możliwości organizmu czy nieodpowiednio dobranego sprzętu sportowego.
Najczęstsze urazy i ich przyczyny
Typowe problemy pojawiające się u osób aktywnie spędzających czas, zarówno u amatorów, jak i zawodowców, można podzielić na dwie grupy:
1) „duże” – dochodzi do zadziałania znacznych sił, często skutkują widoczną kontuzją (np. stłuczenia, skręcenia, zwichnięcia),
2) „małe” – mikrourazy powstające na skutek nadmiernej eksploatacji, czyli powtarzających się przeciążeń (np. w trakcie treningów siłowych).
W początkowej fazie najczęstsze są przeciążenia i naciągnięcia, jednak musimy pamiętać, że w dalszej perspektywie obie grupy urazów prowadzą do powstania zmian zwyrodnieniowych.
Warto również wiedzieć, że powtarzające się ruchy obciążające stawy i mięśnie prowadzą do powstawania schorzeń takich jak: łokieć tenisisty czy golfisty, kolano skoczka lub też zwyrodnienie ścięgna Achillesa. Stoją za nimi właśnie zmiany zwyrodnieniowe będące konsekwencją uszkodzeń w obrębie ścięgien lub zmian chorobowych, związanych z miejscem przyczepu elementów ścięgnistych mięśni do kości. Dodatkowo, pierwszą z grup możemy podzielić na zapalenia ścięgien, które zazwyczaj pojawiają się w krótkim okresie od rozpoczęcia aktywności oraz zmiany zwyrodnieniowe ścięgien związane z długotrwale występującymi przeciążeniami powodującymi mikrourazy.
„Zmiany, które pojawiają się przy mikrourazach obejmują cztery fazy, z których pierwsza wiąże się ze stanem zapalnym. Wielokrotne występowanie tej fazy prowadzi do dalszych zmian zwyrodnieniowych i związanych z nimi objawów. Tak więc pojawiające się nagle dolegliwości, powtarzając się, „pracują” na te dokuczające nam w późniejszym okresie” – tłumaczy doktor Kołakowski.
Niepokojące objawy
Do podstawowych objawów, z którymi powinniśmy udać się do lekarza, należą:
-ból występujący przy ruchu i nasilający się po wysiłku,
- ból przy palpacji, czyli obmacywaniu danej okolicy,
-ograniczenie ruchomości i osłabienie siły mięśniowej,
-obrzęk.
W związku z tym, że występują one również przy innych jednostkach chorobowych, niezwykle istotny jest prawidłowy wywiad lekarski oraz badanie wykonane przez doświadczonego ortopedę, w tym USG, zdjęcie rentgenowskie czy rezonans magnetyczny.
Metody leczenia
W przypadku większości schorzeń wymienionych powyżej leczenie zachowawcze, polegające na odciążeniu, schładzaniu w ostrej fazie, fizjoterapii i stosowaniu w pierwszym okresie niesteroidowych leków przeciwzapalnych, jest wystarczające i w ok. 80% prowadzi do wyleczenia. Niestety, ten typ leczenia ma pewien mankament – trwa zwykle bardzo długo.
Kolejną techniką stosowaną od wielu lat są zastrzyki sterydowe – znane szerzej jako „blokady”. Jednak od momentu, kiedy stwierdzono, że problem uszkodzeń w obrębie ścięgien nie ma charakteru zapalnego, lecz zwyrodnieniowy, wielu lekarzy jej nie zaleca. Niemniej istnieją publikacje, które wskazują na skuteczność tej terapii w leczeniu bólu, szczególnie w ostrej fazie choroby i niewielką skuteczność w stanach przewlekłych. Inne dostępne metody to ESWT, czyli terapia falą uderzeniową, różnego rodzaju zabiegi fizykoterapeutyczne, stosowanie ortez ortopedycznych czy leczenie operacyjne.
Małoinwazyjną i obecnie jedną z najczęściej stosowanych metod w Szpitalu Centrum ENEL-MED (specjalizującym się w ortopedii, neurochirurgii i chirurgii ręki) jest ostrzykiwanie czynnikami wzrostu. PRP (Platelet Rich Plasma) to koncentrat płytek krwi w niewielkiej objętości osocza uzyskiwany w ciągu kilkunastu minut poprzez odwirowanie własnej krwi, pobranej od pacjenta. „Tak przygotowane bogatopłytkowe osocze podaje się w bolesną okolicę, dla większej precyzji najczęściej pod kontrolą USG. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym, co pozwala na opuszczenie szpitala tuż po krótkiej obserwacji. W dalszej terapii stosuje się unieruchomienie i rehabilitację. Procedura ta jest godna polecenia ze względu na wysoką, prawie 90% skuteczność” – tłumaczy ortopeda.
10 podstawowych zasad profilaktyki
Źródło: CENTRUM MEDYCZNE ENEL-MED S.A.